SPORT, WYWIADY, POLONIA

Gramy dla Polski w USA

Pamiątkowa fotka wszystkich uczestników obozu w Chicago,. Foto: Tomasz Moczerniuk

W dniach 17-19 lutego w Chicago odbyło się zgrupowanie programu Gramy dla Polski w USA i Kanadzie. W zajęciach m.in. z trenerami Dariuszem Gęsiorem i Bartłomiejem Zalewskim uczestniczyło 29. zawodników z roczników 2008-2009. Ta sama grupa spotka się ze sobą w tym roku jeszcze dwa razy: podczas lipcowego obozu w Polsce i w amerykańskim New Jersey w sierpniu.


Pierwsza w historii edycja programu Gramy dla Polski w Chicago rozpoczęła się w piątek 17 lutego od przyjazdu zawodników spoza Wietrznego Miasta. Chłopcy otrzymali sprzęt i zakwaterowanie w hotelu oraz wskazówki od Dariusza Wesołowskiego, prezesa Vistuli Garfield i koordynatora projektu w USA. Następnie po kolacji w lokalu specjalizującym się w kuchni amerykańskiej Buffalo Wild Wings udali się na odpoczynek po podróży, bo niektórzy z nich przylecieli na obóz z Florydy, Kalifornii, Waszyngtonu czy kanadyjskiego Vancouver.

Trener Gęsior przygląda się zajęciom.
Foto: Tomasz Moczerniuk
Nazajutrz po śniadaniu grupa udała się do hali pod balonem, gdzie dołączyło do niej kilkunastu lokalnych zawodników. Tam - pod okiem trenerów Dariusza Gęsiora i Bartłomieja Zalewskiego z PZPN wspomaganych przez szkoleniowców i skautów z USA: Tomasza Drążka z Chicago i Piotra Sali z New Jersey - rozpoczęła się pierwsza z dwóch jednostek treningowych tego dnia. Młodzi piłkarze zostali podzieleni na cztery grupy: z trójką bramkarzy ćwiczył Marek Los (Chicago Fire Academy, który wychował m.in. Gagę Sloninę), a reszta ćwiczyła strzały, dośrodkowania, podania i grę na małej przestrzeni.

Po wspólnym obiedzie odbyła się druga część zajęć, gdzie dominowały zabawy z piłką i znów gry, w których chodziło o jak najdłuższe utrzymanie piłki. Zmęczeni czterema godzinami treningu chłopcy posili się pysznym włoskim jedzeniem w restauracji PlayBook, gdzie każdy z nich otrzymał także upominki z PZPN i od jednego ze sponsorów lokalnych firmy FAKRO z Chicago (drugim jest Polish & Slavic Federal Credit Union z New Jersey).

W niedzielę poranna sesja rozruchowa znów przyniosła zabawę z futbolówkami. M.in. podzieleni na grupy piłkarze mieli za zadanie utworzyć krąg i trzymając się za ręce podawać do siebie piłkę, która nie mogła spaść na ziemię. Dla utrudnienia musieli w ten sposób przejść dystans kilkudziesięciu metrów. W przypadku niepowodzenia musieli wracać do punktu wyjścia. Zmęczonych nóg było wiele, ale nikt nie narzekał, bo przed nimi była jeszcze najważniejsza sesja zgrupowania: gra kontrolna Niebiescy na Czerwonych, która odbyła się w formacie 3 x 25 minut.

Julian Zakrzewski-Hall - MVP
campu w Chicago. Foto: Tomasz
Moczerniuk
Drużyna Niebieskich, którą prowadził Tomasz Drążek, po pierwszej części objęła prowadzenie 2:0 po bramkach Michaela Sarny z Chicago Fire Academy oraz Juliana Zakrzewskiego-Halla z New York Red Bulls Academy. Ten sam zawodnik podwyższył na 3:0 i takim wynikiem zakończyła się druga tercja. W trzeciej lepiej spisali się podopieczni Piotra Sali, dla których dwa gole - przedzielone trafieniem Sarny - strzelił Jakub Porada z DC United Academy. Ostatecznie Niebiescy wygrali więc 4:2, ale - gdyby nie dobra postawa bramkarzy - bramek mogło być dużo więcej. "Mecz był szybki i mógł się podobać. Kilku zawodników pokazało się z dobrej strony i ich potencjał może już wkrótce zaprocentować powołaniem do młodzieżowej kadry Polski w celu sprawdzenia się z mocniejszym przeciwnikiem." - podsumował trener U15 Dariusz Gęsior.

Pamiątkową koszulkę z podpisami Roberta Lewandowskiego i spółki z Kadry A Polski do domu zabrał Zakrzewski-Hall, który został wybrany MVP meczu. "Bardzo dobrze prezentował się motorycznie. Ma swobodę w prowadzeniu piłki, dużo widzi i świetnie współpracuje w ofensywie z kolegami, ale i nie boi się bronić." - wyliczył trener Gęsior - "Ale przy wyborze MVP mieliśmy dylemat, bo wyróżniło się kilku innych zawodników. Gdybyśmy przywieźli więcej koszulek, to trafiłyby w ręce kilku piłkarzy."

Chłopcy teraz wracają do klubów, gdzie - jak zapowiedział im trener Zalewski - czeka ich ciężka praca, której owocami mają być kolejne zaproszenia na obozy programu Gramy Dla Polski. Te są już zaplanowane i odbędą się w połowie lipca w Polsce oraz pod koniec sierpnia w New Jersey. "Cały projekt zakłada rotację roczników." - mówi Maciej Chorążyk, szef skautingu zagranicznego w PZPN - "Dlatego na campie w Polsce pojawią się chłopcy urodzeni w latach 2007-09. Do New Jersey z kolei pojadą ci z obozu w Chicago uzupełnieni nowymi zawodnikami, których wynajdą dla nas nasi skauci Tomasz Drążek i Piotr Sala."

Z Chicago dla Gramy dla Polski, Tomasz Moczerniuk

Uczestnicy obozu Gramy dla Polski w Chicago:
Piłkarze: Oliver Scheider (New York Soccer Club), Julian Zakrzewski-Hall, Henryk Telakowski, Tobias Szewczyk (New York Red Bulls Academy), Anthony Rogalski (TSF Academy, New Jersey), Oliver Janicki (Tampa Bay United, Floryda), Damian Ciecuch (IMG Academy, Floryda), Olivier Małaszuk (West Florida Flames), Łukasz Wyczawski, Jacob Sołtys, Jan Błaszczak (Vistula Garfield, New Jersey), Patryk Kolano (Players Development Academy, New Jersey), Dominik Baczewski (Sporting KC), David Molenda, Michael Sarna (Chicago Fire Academy), Kevin Hornik (FC United, Chicago), Nathan Krobot (Mustangs Soccer Academy, Kalifornia), David Zając, Tadeusz Reyes, Jakub Przewroski (HDS Eagles, Chicago), Alex Wojda (Chicago Fire Jr City), Michał Zegarski, Christian Kopacz, Oliver Kościołek (Chicago Magic), Carson Rassak (Coastal FC). Jakub Porada (DC United), Bartosz Woznik (Southlanders FC, Chicago), Antoni Moczerniuk (Beachside of Connecticut)

Sztab szkoleniowy:
Dariusz Gęsior (PZPN), Bartłomiej Zalewski (PZPN), Tomasz Drążek (Chicago), Piotr Sala (Chicago), Bogdan Zagórski (New Jersey), Zbigniew Niemczyk i Mateusz Niemczyk (Chicago).

Koordynator projektu w USA: Dariusz Wesołowski
Szef skautingu zagranicznego w PZPN: Maciej Chorążyk

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.