SPORT, WYWIADY, POLONIA

MLS: MLS Cup dla Niezgody?

W sobotę o 15:00 na Providence Park rozpocznie się finałowe starcie o MLS Cup. Zmierzy się w nim ekipa gospodarzy Portland Timbers z NYC FC. W ekipie Drwali występuje Jarosław Niezgoda, który - jako czwarty polski piłkarz w historii - stanie przed szansą wywalczenia najcenniejszego trofeum w MLS.

Droga Timbers do finału wiodła przez zwycięstwo u siebie nad Minnesotą United (3:1), wyrzucenie za burtę rozstawionych z "jedynką" Rapids (1:0 w Colorado) oraz domowy triumf nad Realem Salt Lake (2:0). W każdym z tych spotkań - choć w żadnym w pełnym wymiarze czasowym - wystąpił Jarosław Niezgoda, który dwa lata temu przeniósł się do ekipy z regionu Cascadia z Legii Warszawa.

Polak w przeciągu dwóch sezonów zagrał dla Timbers zaledwie trzydzieści razy. A to dlatego, że końcówce ubiegłego roku, w którym zaliczył siedem goli i asystę w 17. meczach, zerwał więzadła i musiał pauzować aż do końca września tego roku. Ale nie zapomniał jak się strzela gole, bo już w pierwszym meczu po powrocie jego pierwsze zetknięcie z piłką sprawiło, że bramkarz Realu Salt Lake musiał skapitulować. Do końca sezonu zasadniczego zdołał uzbierać trzy bramki i asystę w zaledwie trzynastu występach, z czego tylko trzy były od pierwszej minuty. Nie wiadomo czy w sobotnim finale trener Gio Savarese desygnuje go do gry w pierwszej jedenastce, ale raczej pewne jest to, że Niezgodę na boisku zobaczymy.

Po drugiej stronie mógł być Kacper Przybyłko, ale jego zdziesiątkowana przez COVID Philadelphia Union nie sprostała u siebie w finale Konferencji Wschodniej NYC FC. Miejscowi objęli prowadzenie po samobójczym golu Alexandra Callensa (był on mocno naciskany przez Przybyłkę) w 63.min, ale już dwie minuty później wyrównał Maxi Moralez. W 88.min moment nieuwagi Olivera Mbaizo wykorzystał Gudmundur Thorarinsson, który wyłożył piłkę jak na tacy Tallesowi Magno i ten nie zmarnował szansy na zdobycie - jak się później okazało - zwycięskiego gola.

Zespół z Nowego Jorku zagra więc w finale MLS po raz pierwszy w historii klubu. Dla Portland będzie to trzecia próba: w 2015 wygrali w Columbus z Crew 2:1, a w 2018 ulegli w Atlancie United 0:2. Jeśli górą znów będą gospodarze to Niezgoda dołączy do polskiego trio z Chicago Fire - Piotra Nowaka, Romana Koseckiego i Jerzego Podbrożnego - którzy w 1998 roku zgarnęli całą pulę po wygranej 2:0 nad DC United.

MLS Cup:
Półfinały:
Portland Timbers* - Real Salt Lake 2:0 (Mora 5' Moreno 61')
Philadelphia Union - NYC FC* 1:2 (Callens 63'sam - Moralez 65' Talles Magno 88')

Finał:
Providence Park, Portland
sobota, 11 grudnia, 15:00
Portland Timbers - NYC FC

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.