SPORT, WYWIADY, POLONIA

MLS: Świetny debiut Pozuelo, hat-trick Veli

Pozuelo (#10) już robi różnicę w Toronto. Foto: internet
Alejandro Pozuelo zanotował wymarzony debiut w MLS. Argentyńczyk zapisał na swoim koncie dublet i asystę, dzięki czemu Toronto FC rozgromili NYC FC 4:0. Wyczyn ten przebił nawet hat-tricki Carlosa Veli i Krisztiana Nemetha w spotkaniach, w których także padło mnóstwo goli. W sumie strzelono ich aż 42 - czyli tylko o jednego mniej niż w rekordowej 3. kolejce. 

Odwróć na tabelę - mistrzowie na czele!

MLS przyzwyczaiła nas do tego, że dzieją się tu nieprzewidywalne rzeczy. Na przykład do tego, że po pięciu tygodniach na ostatnim miejscu na Wschodzie może być ubiegłoroczny mistrz Atlanta United, a na przedostatnim na Zachodzie gracze Portland Timbers, którzy w 2018 doszli do finału. Ale inaczej być nie może skoro oba zespoły nie wygrały jeszcze w 2019 meczu! W ubiegły weekend Atlanta uległa Crew w Columbus 0:2, a Timbers 1:2 Galaxy w LA (dwa gole z rzutów karnych dla gospodarzy zdobył Zlatan Ibrahimovic). Niewielkim usprawiedliwieniem dla ekipy Gio Savarese jest fakt, że wszystkie spotkania rozegrali na wyjeździe w związku z modernizacją Providence Park, oraz to, że w MLS West jest jedna gorsza ekipa: San Jose Earthquakes. Kalifornijczycy w małych derbach ulegli u siebie z liderem Zachodu LA FC aż 0:5. Fenomenalny mecz rozegrał Carlos Vela, który ustrzelił hat-tricka i zanotował asystę.

24 kwietnia będzie dniem, w którym
będzie można poznać Przemka
Frankowskiego na Yankee Stadium.
Trzy gole dla Sportingu Kansas City zdobył także Krisztian Nemeth, a jego ekipa rozbiła w puch grający bez Ignacio Piatti'ego Montreal Impact aż 7:1! Ale jak się później okazało ani reprezentant Meksyku, ani Węgier nie zostali wybrani Graczem Kolejki. To miano przypadło Argentyńczykowi Alejandro Pozuelo, który w swoim pierwszym występie dla Toronto FC zdobył dwie piękne bramki i asystował przy trafieniu Jozy Altidore'a. TFC wygrali swój trzeci mecz z rzędu i są jedyną ekipą, która ma na koncie komplet zwycięstw. W tabeli Wschodu przed nimi są tylko Crew i DC United, którzy ograli SC w Orlando 2:1 (zwycięską bramkę dla stołecznych zdobył fenomenalnym uderzeniem Wayne Rooney), ale te ekipy mają rozegrany o jeden mecz więcej.

Grad goli (i wygrane gości) oglądano w Denver i Salt Lake City. Rapids - m.in. z powodu dwóch samobójczych trafień - ulegli Houston Dynamo 1:4, a Real przegrał z FC Dallas 2:4. W tym drugim spotkaniu błysnęli nastolatkowie z Teksasu: 19-letni Paxton Pomykal strzelił dwa, a rok młodszy Jesus Ferreira jednego gola. Gol Tima Parkera skierowany do własnej bramki zadecydował także o wygranej Chicago z NY Red Bulls, a przy akcji udział wzięli Przemysław Frankowski i Nemanja Nikolic.

Frankowski - którego będzie można poznać osobiście podczas Polskiego Wieczoru na Yankee Stadium 24 kwietnia 2019 - po raz kolejny był jedynym Polakiem, który wybiegł na boisko podczas 5. kolejki. Mogło dojść do "polskiego" meczu, ale zarówno Przemysław Tytoń jak i Kacper Przybyłko wciąż leczyli kontuzję. W ciągu tygodnia obaj piłkarze powrócili do treningów z drużynami i być może zobaczymy któregoś z nich w nadchodzącej serii. Ostatecznie w starciu FC Cincinnati - Philly Union lepsi okazali się goście 2:0.

Sibiga (z lewej) i Szpala - kiedy zobaczymy
ten duet w meczu MLS? Foto: Facebook 
Kolejny polski sędzia w MLS!

Nasza polska kolonia sędziowska w MLS rośnie w siłę. Robert Sibiga, który w ubiegłym sezonie zajął drugie miejsce w plebiscycie na Arbitra Roku sędziuje ostatnio same hity kolejki. W ubiegły weekend gwizdał derby regionu Cascadia Vancouver Whitecaps - Seattle Sounders, a w najbliższą sobotę będzie rozjemcą w meczu dwóch najlepszych drużyn w lidze: DC United - LA FC. Najbardziej cieszy jednak fakt, że w sobotę wieczorem na Avaya Stadium w San Jose arbitrem technicznym będzie urodzony pod Tarnowem Łukasz Szpala. Następca Aleksandra Prusa i Sibigi mieszka obecnie w Chicago i będzie to dla niego debiut w MLS. Trzymamy kciuki i czekamy na pierwszą polską obsadę sędziowską w MLS!

USL: Wójcik wciąż czeka na wygraną, Plewa na ławce

Na drugim szczeblu rozgrywek najciekawiej było w Nevadzie, gdzie do 92.min Reno 1868 FC prowadzili z OKC Energy 3:1, ale goście w przeciągu 3 minut zdołali wbić dwa gole i wyrównać. Nie powiodło się "polskim" ekipom. Pierwszą porażkę w sezonie (w Las Vegas z Lights) ponieśli Real Monarchs, a obrońca gości Konrad Plewa cały mecz spędził na ławce rezerwowych. Wciąż żadnej zdobyczy punktowej nie mają zamykający tabelę Wschodu Hartford Athletics Wojtka Wójcika. Ekipa z Connecticut uległa w Indianapolis Eleven 0:1. Polak, który kilka sezonów temu bronił barw Indy wszedł na boisko w 75.min, ale nie zdołał odwrócić losów pojedynku.

Toronto FC - NYC FC 4:0 (Altidore 29' Pozuelo 58'k 78 Chapman 83')
Chicago Fire - NY Red Bulls 1:0 (Parker 48'sam)
New England Revs - Minnesota United 2:1 (Anibaba 10' Bye 62' - Quintero 26'k)
Sporting Kansas City - Montreal Impact 7:1 (Russell 10' 50' Nemeth 43' 68' 84' Gutierrez 45' Busio 78' - Taider 89')
San Jose Earthquakes - LA FC 0:5 (Vela 8' 45' 66' Beitashour 26' Rossi 68')
Columbis Crew - Atlanta United 2:0 (Santos 2' Zardes 39')
FC Cincinnati - Philadelphia Union 0:2 (Fabian 47' Accam 58')
Colorado Rapids - Houston Dynamo 1:4 (Kamara 81'k - Rodriguez 4' Sjoeberg 15'sam Rosenberry 34'sam Elis 67')
Real Salt Lake - FC Dallas 2:4 (Savarino 31' Silva 66' - Gruezo 1' Pomykal 32' 64' Ferreira 69')
Vancouver Whitecaps - Seattle Sounders 0:0
Orlando City SC - DC United 1:2 (Dwyer 63' - Birnbaum 6' Rooney 30')
LA Galaxy - Portland Timbers 2:1 (Ibrahimovic 33'k 65'k - Ebobisse 44')

MLS East:
1. DC United 4 10 9:1
2(3). Columbus Crew 5 10 6:4
3(4). Toronto FC 3 9 10:3
4(8). Philly Union 5 7 7:6
5(2). FC Cincinnati 5 7 7:7
6(5). Montreal Impact 4 6 7:11
7(6). Orlando City SC 5 5 6:8
8(7). NY Red Bulls 4 4 5:4
9(11). Chicago Fire 4 4 5:7
10(12). NE Revs 5 4 5:9
11(9). NYC FC 4 3 4:8
12(10). Atlanta United 4 2 2:2

MLS West:
1. LA FC 5 13 15:5
2. Seattle Sounders 4 10 10:3
3. Houston Dynamo 4 10 10:5
4. FC Dallas 5 10 9:5
5(6). LA Galaxy 4 9 7:6
6(7). Sporting KC 4 7 11:4
7(5). Minnesota United 4 6 9:7
8. Real Salt Lake 5 4 5:12
9. Colorado Rapids 5 2 6:12
10(11). Vancouver Whitecaps 4 1 4:7
11(10). Portland Timbers 4 1 5:12
12. San Jose Earthquakes 4 0 2:14

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.