SPORT, WYWIADY, POLONIA

Tenis: Miami Open: Świątek: "Byłam bardziej solidna i wywierałam presję"

"Cały czas wywierałam na niej presję, a ona pierwsza popełniała błędy." - powiedziała Iga Świątek po wygranej 6:3 6:1 nad Amerykanką Coco Gauff w 1/8 finału Miami Open. Było to 14. kolejne zwycięstwo w tourze WTA Polki, która w ćwierćfinale zagra z Petrą Kvitovą z Czech.

Świetnie spisuje się Iga Świątek w Miami Open. Po wygranych w dwóch setach ze Szwajcarką Viktoriją Golubić i Madison Brengle z USA w poniedziałkowe późne popołudnie Polka w podobnym stylu rozprawiła się z amerykańską tenisową nadzieją Coco Gauff. 18-letnia mieszkanka Atlanty tylko w początkowej fazie pierwszego seta była w stanie nawiązać równorzędną walkę z reprezentantką Polski, która ostatecznie rozstrzygnęła partię otwarcia na swoją korzyść w stosunku 6:3. "W piątym gemie pierwszego seta miałam kilka okazji na przełamanie, ale do tego nie doszło, bo bardzo dobrze broniła się serwisem. Miałam jednak takie przeczucie, że w pewnym momencie przyjdzie szansa, którą wykorzystam, bo cały czas wywierałam presję. To spowodowało, że w momentach kiedy byłam bardziej solidna to ona pierwsza popełniała błędy." - podsumowała 20-letnia podopieczna Tomasza Wiktorowskiego.

W drugim secie dominacja Świątek była już bardzo widoczna. Polka w pewnym momencie miała serię aż 14. wygranych piłek z rzędu, a w sumie zdobyła 25 z 33. punktów. Gauff, która w dwóch poprzednich starciach w Miami Open nie straciła choćby seta tym razem nie miała dla Polki żadnej odpowiedzi i przegrała 1:6. "Cieszę się, że przez cały mecz udało mi się utrzymać koncentrację, oraz z tego, że taktycznie zrealizowałam plan. Na pewno dało mi to dużą przewagę." - wyjaśniła raszynianka.

Ćwierćfinałową przeciwniczką będzie utytułowana i 32-letnia Czeszka Petra Kvitova. Dwukrotna mistrzyni Wimbledonu gra wymagający tenis i we wcześniejszych rundach wyeliminowała Clarę Burel z Francji. Lauren Davies z USA i Weronikę Kudermietową z Rosji. "Nie miałam okazji z nią grać, ale kilka razy odbyłyśmy razem trening. Gra taki bardzo nieprzewidywalny tenis. Potrafi wykorzystać swoją posturę na serwisie i grać bardzo szybko. Będę musiała być na to przygotowana, ale i tak główne założenia taktyczne będą dotyczyć mnie i mojej gry." - zakończyła "jedynka" światowego tenisa.

Z USA dla PAP, Tomasz Moczerniuk

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.