SPORT, WYWIADY, POLONIA

MLS: Kolejny Polak w MLS!

Adam Buksa już w The Revs! Foto: internet

Adam Buksa przechodzi do New England Revolution! 23-letni były już piłkarz Pogoni Szczecin przebywa obecnie w USA na testach medycznych i wkrótce podpisze kontrakt, na mocy którego będzie zarabiać około miliona dolarów za sezon.

Powiększa się kolonia Polaków w MLS. Do Kacpra Przybyłko (napastnik Philadelphia Union, który zakończył sezon 2019 z 15. golami na koncie oraz jako piąty najlepszy strzelec w lidze), Przemysława Frankowskiego (czołowy zawodnik Chicago Fire i aktualny reprezentant Polski) i Przemysława Tytonia (podstawowy golkiper najsłabszych w MLS FC Cincinnati) już niedługo dołączy Adam Buksa. 23-letni napastnik ostatnio reprezentował barwy Pogoni Szczecin, ale wcześniej grał w Ekstraklasie także w Lechii Gdańsk i Zagłębiu Lubin.

Buksa to typowa boiskowa "dziewiątka". Mierzący 191cm zawodnik w ubiegłym sezonie był najskuteczniejszym graczem Pogoni, dla której zdobył 11 goli. W tym roku - po 19. kolejkach - ma na koncie 7 trafień, co znowu czyni go najlepszym snajperem wicelidera polskiej ligi. Wygląda na to, że jego licznik w Ekstraklasie zatrzyma się - przynajmniej na razie - na liczbie 23, bo od 2020 będzie dziurawić siatki na boiskach ligi MLS.

Klub, który zaoferował Buksie kontrakt to New England Revolution. Jest to drużyna, która występuje w lidze od samego początku - rok 2020 będzie jej 25. sezonem w MLS - ale nigdy nie zdobyła mistrzostwa. Pięciokrotnie była bardzo blisko, ale ostatecznie musiała uznać wyższość rywali w finale. Po raz ostatni The Revs, którzy swoje mecze domowe rozgrywają na olbrzymim obiekcie futbolu amerykańskiego Gillette Stadium w podbostońskim Foxboro, grali w MLS Cup w 2014. Przegrali wówczas na wyjeździe z LA Galaxy po dogrywce 1:2. Po stronie zysków jest jeszcze trofeum za Puchar USA wywalczone w sezonie 2007.

Ostatnie kilka sezonów to lata chude zaakcentowane brakiem awansu do fazy pucharowej. Najgorszy był początek 2019 kiedy po 12. kolejkach The Revs mieli na koncie aż 8 porażek. Zmiana szkoleniowca na legendarnego Bruce Arenę poskutkowała renesansem formy i w kolejnych 22. meczach w połowie 2019 Revolution zanotowali zaledwie 3 wpadki. Ta niesamowita seria sprawiła, że ekipa spod Bostonu nieoczekiwanie awansowała do playoffs. Tam jednak chłopcy Areny minimalnie ulegli United w Atlancie 0:1 i odpadli już w pierwszej rundzie.

Buksa ma pomóc The Revs w strzelaniu goli, bo w ostatnich latach ekipie nie udało się przekroczyć progu 53. trafień w 34. meczach. Jego osoba i piłkarski życiorys spodobały się Arenie na tyle, że nieoficjalnie mówi się, że Portowcy otrzymali za niego 4 mln Euro. Sam napastnik ma natomiast otrzymać gwiazdorski (tzw Designated Player) kontrakt i inkasować milion dolarów za sezon. Więcej w klubie zarabiają tylko inny zawodnik ofensywny Argentyńczyk Gustavo Bou (około 4 mil dol) oraz były kolega Tytonia z Deportivo La Coruna Carles Gil (2.1 miliona).

25. sezon MLS rozpocznie się 29 lutego. Klub Buksy w pierwszej kolejce zmierzy się na wyjeździe z trenowanym przez Thierry Henry Montrealem Impact.

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.