SPORT, WYWIADY, POLONIA

MLS: Bramki Przybyłki i Frankowskiego!

Tytoń wrócił do bramki, ale FC Cincinnati nie wrócili na zwycięskie tory. Foto: internet
Kacper Przybyłko nie przestaje strzelać! Polski napastnik zdobył jedną z sześciu bramek dla Union w starciu z New England Revolution i był to jego trzeci gol w MLS. Kilka dni później tej samej drużynie bramkę wbił Przemysław Frankowski. Gorzej wiedzie się Przemysławowi Tytoniowi, bo jego FC Cincinnati przegrali piąty kolejny mecz.

Aż sześć goli zaaplikowali New England Revs piłkarze Philadelphia Union. Do przerwy goście jeszcze trzymali fason (1:1), ale kilkadziesiąt sekund po zmianie stron rezerwowy Ilsinho otworzył worek z bramkami. Na listę strzelców wpisali się także pozostali dwaj zmiennicy: Sergio Santos i David Accam, oraz Kacper Przybyłko, dla którego było to trzecie trafienie w trzech ostatnich meczach. Ostatecznie skończyło się na 6:1 i na utrzymaniu przez miejscowych pozycji lidera.

Do siatki trafił też Przemysław Frankowski. Polski skrzydłowy uczynił to w środowym, wygranym przez Fire 5:0 starciu z... New England. Frankie ustalił wynik spotkania, które zadecydowało o tym, że z posadą pożegnał się szkoleniowiec gości Brad Friedel. Fire - również dzięki sobotniemu remisowi w LA z FC - awansowali na 7. lokatę w tabeli Wschodu.

Powodów do optymizmu niestety nie ma Przemysław Tytoń. Jego FC Cincinnati przegrali piąty kolejny mecz (0:1 z Earthquakes w San Jose, Tytoń rozegrał pełne 90 minut). Wobec faktu, że passa bez zwycięstwa sięgnęła już siedmiu spotkań w Cincinnati także podziękowano trenerowi (Alanowi Kochowi). Orange and Blue znajdują się na przedostatnim miejscu w tabeli. Ich plecy oglądają tylko the Revs.

Po początkowym falstarcie odradzają się United z Atlanty. Josef Martinez i spółka w niedzielę ograli Sporting w Kansas City (3:0), a potem Toronto FC u siebie (2:0). Oprócz nich dobrą passę kontynuują Timbers, którzy wygrali z Realem w Salt Lake 2:1. Dla chłopców Gio Savarese był to już trzeci kolejny triumf.

Na drugim biegunie znajdują się Rapids, którzy w tym sezonie jeszcze nie wygrali. Tym razem lepsi - w stosunku 3:2 - okazali się Vancouver Whitecaps. Jedynym pozytywem dla gospodarzy były 113. i 114. gole zdobyte w MLS Kei'a Kamary. Dwie wyjazdowe porażki ponieśli też LA Galaxy (2:3 z Red Bulls i 1:3 w Columbus). Passę czterech spotkań bez kompletu punktów mają też Sounders (remis 1:1 w Minnesocie).

W najbliższy weekend szansę na przerwanie feralnej passy FC Cincinnati będą szukać u siebie w starciu z Impactem, który w środę ograł w Harrison Red Bulls 2:1. Union i Przybyłko będą się starać utrzymać pozycję lidera, ale będzie to zadanie o tyle trudne, że naprzeciw nich staną Toronto FC. Nieco łatwiejszą przeprawę powinni mieć Fire, którzy podejmą u siebie Minnesotę United. Robert Sibiga będzie natomiast rozjemcą meczu Colorado Rapids - Real Salt Lake. 


Wyniki:
Philadelphia Union - New England Revs 6:1 (Elliott 11' Ilsinho 47' Sergio Santos 69' 74' Przybyłko 82' Accam 88' - Juan Caicedo 35')
Colorado Rapids - Vancouver Whitecaps 2:3 (Kamara 38'k 53'k - Montero 16' Venuto 26' Rose 87')
New York Red Bulls - LA Galaxy 3:2 (Tarek 15' Rzatkowski 59' Etienne 66' - Antuna 39' Ibrahimovic 43')
Houston Dynamo - FC Dallas 2:1 (Manotas 20'k 58' - Badji 87')
Orlando City SC - Toronto FC 0:2 (Osorio 65' Chapman 77')
Montreal Impact - NYC FC 0:2 (Moralez 6' Tajouri-Shradi 49')
Minnesota United - Seattle Sounders 1:1 (Opara 26' - Roldan 42')
DC United - Columbus Crew 3:1 (Acosta 27' Rooney 45'k Arriola 61' - Hamid 75'sam)
Real Salt Lake - Portland Timbers 1:2 (Johnson 62' - Blanco 34' Valeri 68')
San Jose Earthquakes - FC Cincinnati 1:0 (Lima 22')
LA FC - Chicago Fire 0:0
Sporting KC - Atlanta United 0:3 (Martinez 39' 76' Barco 47')

Środa:
Atlanta United - Toronto FC 2:0 (Villalba 17' Gressel 67')
Red Bulls - Montreal Impact 1:2 (Long 36' - Diallo 64' Urruti 79'k)
Chicago Fire - New England Revs 5:0 (Nikolic 28' 40' Bronico 78' Gaitan 85' Frankowski 89')
Columbus Crew - LA Galaxy 3:1 (Zardes 27' Higuain 53' Jimenez 66' - Steres 87')

MLS East:
1. Philly Union 11 20 21:11
2. DC United 11 20 16:11
3. Montreal Impact 12 20 14:17
4. Toronto FC 9 16 21:15
5. Columbus Crew 12 16 12:15
6. NYC FC 10 15 13:12
7. Chicago Fire 11 13 17:13
8. Atlanta United 9 14 11:8
9. Orlando City SC 10 12 13:16
10. NY Red Bulls 10 11 13:13
11. FC Cincinnati 11 8 8:17
12. NE Revs 12 8 11:30

MLS West:
1. LA FC 11 24 26:7
2. LA Galaxy 11 22 18:15
3. Houston Dynamo 8 19 17:10
4. Seattle Sounders 10 19 19:13
5. FC Dallas 10 16 15:11
6. Minnesota United 10 15 19:16
7. San Jose Earthquakes 8 11 13:19
8. Sporting KC 9 10 19:18
9. Real Salt Lake 10 10 12:18
10. Portland Timbers 9 10 13:20
11. Vancouver Whitecaps 10 9 10:14
12. Colorado Rapids 10 2 14:27

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.