SPORT, WYWIADY, POLONIA

MLS: Zadyszka wielkich na Wschodzie, Red Bulls pierwsi w fazie playoffs

Kibice Realu mają sporo powodów do zadowolenia. Foto: internet
Red Bulls Nowy Jork rozegrali swój nasłabszy mecz w sezonie i... awansowali do playoffs. Stało się tak dzięki równoległym porażkom NYC FC i Atlanty - czyli pierwszej trójki MLS East. Na Zachodzie ósmą wiktorię z rzędu zanotowali Sounders, Real rozgromił Galaxy (6:2) w Salt Lake City, a LA FC okazali się lepsi od TFC. W stolicy Wayne Rooney i Luciano Acosta znaleźli sposób na zatrzymanie Josefa Martineza, dzięki czemu sen o fazie playoffs dla chłopców Bena Olsena wciąż trwa. W Filadelfii testowany jest Kacper Przybyłko - były młodzieżowy reprezentant Polski. 

Ostatnia kolejka MLS przyniosła sporo zaskakujących rozstrzygnięć. Szczególnie ciekawie było na Wschodzie, gdzie cała czołowa trójka solidarnie przegrała swoje spotkania. Lider klasyfikacji Supporters Shield NY Red Bulls niespodziewanie łatwo uległ Impactowi w Montrealu 0:3. Wynik mógł i powinien być wyższy, bo Ignacio Piatti i spółka oddali na bramkę Luisa Roblesa aż siedem celnych strzałów. Porażka odniesiona w nieco eksperymentalnym składzie (bez Tylera Adamsa, Tima Parkera i Michaela Murillo) nie wpłynęła jednak na pozycję w tabeli ekipy z Harrison, bo swoje mecze przegrali także NYC FC (1:2 z Columbus Crew na wyjeździe i w tygodniu 0:1 z NE Revs na Yankee Stadium) oraz Atlanta (1:3 w Waszyngtonie, gdzie ojcami zwycięstwa byli rzecz jasna Luciano Acosta i Wayne Rooney. Taki splot wydarzeń sprawił, że Red Bulls - mimo klęski w Montrealu - jako pierwsza drużyna w lidze awansowali do fazy playoffs.

Blisko awansu są rzecz jasna NYC FC i Atlanta, a o pozostałe trzy lokaty walczą jeszcze 5-6 zespoły. W ubiegły weekend wzrosły notowania Montrealu, Crew i DC United, które wygrały swoje pojedynki. Mający świetną serię Union tylko zremisowali z Orlando 2:2 na wyjeździe. Najwięcej stracili piłkarze Toronto FC, którzy po szalonym meczu przegrali na własnych śmieciach z LA FC 2:4. Obrońcy trofeum tracą do Montrealu już dziewięć oczek.

Równie ciekawie jest na Zachodzie, bo tam z kolei czołowe ekipy w większości odniosły triumfy. Wygrali FC Dallas (4:2 u siebie z Houston), wygrali LA FC, którzy w Bradley Derbach pokonali TFC 4:2. W górę tabeli pnie się także Seattle, którzy wygrali ósme z rzędu spotkanie. Tym razem nie sprostali im zawodnicy Sportingu KC. W nagrodę Sounders awansowali na 5. lokatę i nie zamierzają na tym poprzestać.

Aż osiem goli oglądali kibice w Salt Lake, gdzie miejscowy Real podejmował LA Galaxy. Bohaterem spotkania, był Damir Keilach, który ustrzelił hat-tricka. Dwa kolejne dołożył Albert Rusnak i RSL stali się pierwszą w historii MLS ekipą, która zdobyła 12 goli na przestrzeni zaledwie kilku dni. Chłopcy Mike'a Petke wygrali trzecie kolejne spotkanie i umocnili się na 4. miejscu w tabeli, ale z pewnością nie mogą spać spokojnie, bo pomiędzy liderem z Dallas a siódmymi w zestawieniu Whitecaps jest tylko dziewięć punktów różnicy.

Przybyłko w Union?



Kiedyś w Union mieliśmy polskiego szkoleniowca (Piotr Nowak), a teraz w końcu być może doczekamy się polskiego piłkarza. Z piątą aktualnie drużyną MLS East trenuje bowiem Kacper Przybyłko. Urodzony w Niemczech, ale mający polski paszport napastnik to były zawodnik naszych "młodzieżówek". Ostatnio występował w Kaiserslautern na zapleczu Bundesligi. O tym, czy podpisze kontrakt powinniśmy wiedzieć w miarę szybko, bo jest on graczem bez klubu, a Union przydałby się tzw. Target Striker.

Seattle Sounders - Sporting KC 3:1 (Ruidiaz 12' Zusi 53'sam Lodeiro 56'k - Rubio 2', czerwona: Marshall)
Montreal Impact - NY Red Bulls 3:0 (Fanni 30' Sagna 38' Piatti 90')
New England Revs - Portland Timbers 1:1 (Caldwell 58' - Olum 70')
Orlando City SC - Philly Union 2:2 (Dwyer 9' Lee Sutter 90' - Burke 32' Picault 88')
Columbus Crew - NYC FC 2:1 (Afful 61' Meram 63' - Tajouri-Shradi 53')
FC Dallas - Houston Dynamo 4:2 (Barrios 10' Mosquera 49' 52' Zieger 58'k - Manotas 53' Elis 73'k)
Toronto FC - LA FC 2:4 (Altidore 74' 90' - Vela 22' 90' Rossi 47' Nguyen 49')
Real Salt Lake - LA Galaxy 6:2 (Rusnak 14' 68' Kreilach 45' 61' 70' Savarino 48' - Jonathan dos Santos 1' Alessandrini 63')
Vancouver Whitecaps - San Jose Earthquakes 2:1 (Davies 22' Mezquida 78' - Vako 90')
DC United - Atlanta United 3:1 (Acosta 28' 77' Rooney 52'k - Larentowicz 39')

Środa:
NYC FC - NE Revs 0:1 (Wright 70')

8 września:
NYC FC - DC United 1:1 (Villa 86' - Birnbaum 56')
Sporting KC - Orlando City 1:0 (Gutierrez 53')
Portland Timbers - Colorado Rapids 2:0 (Ebobisse 45' Valeri 65')

12 września:
DC United - Minnesota United 2:1 (Segura 65' Mattocks 69' - Rodriguez 47')

Tabela:
East:
1.(x) NY Red Bulls 28 55 50:29
2. Atlanta 27 54 56:33
3. NYC FC 29 49 51:38
4. Columbus 27 43 35:34
5. Philly Union 27 40 39:41
6. Montreal Impact 28 36 37:45
7(9). DC United 27 34 45:45
8(7). New England Rev 27 33 40:42
9(8). Toronto FC 27 27 45:52
10. Chicago Fire 27 24 37:52
11. Orlando City 27 24 40:62

West:
1. FC Dallas 27 49 47:37
2. Sporting 27 48 49:33
3. LA FC 27 46 54:42
4(5). Portland 26 44 40:36
5(4). Real Salt Lake 28 44 48:46
6. Seattle 26 41 35:27
7(8). Vancouver 27 40 46:52
8(7). LA Galaxy 28 38 51:54
9. Minnesota United 27 29 39:54
10. Houston 27 28 43:42
11. Colorado 27 24 31:50
12. San Jose 27 20 41:52

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.