SPORT, WYWIADY, POLONIA

MLS: 500. gol Ibry, hat-trick BWP, Atlanta w playoffs

"LA, Welcome to Zlatan." "Chcieli Zlatana, to im dałem Zlatana."- doprawdy, "Jest tylko jeden Zlatan." Foto: internet
Dwa zwycięstwa na przestrzeni czterech dni odnieśli piłkarze Atlanty United. W nagrodę chłopcy Taty Martino objęli prowadzenie w tabeli Wschodu i zapewnili sobie awans do fazy playoffs. Ciekawie było w Toronto, gdzie FC pokonali LA Galaxy aż 5:3. W tym meczu 500. gola w karierze zdobył Zlatan Ibrahimovic. Świetne widowisko oglądali także kibice w Waszyngtonie, gdzie DC zremisowali z Red Bulls 3:3. Hat-tricka dla gości ustrzelił niesamowity Bradley Wright-Phillips. 

W ostatniej kolejce MLS odbyło się kilka bardzo ciekawych i ważnych dla układu tabeli spotkań. W Filadelfii Union podejmowali Montreal Impact. Oba zespoły wciąż walczą o miejsce w playoffs i w przypadku wygranej gospodarze mogli powiększyć przewagę nad ekipą z Kanady do siedmiu oczek. Stało się jednak inaczej, bo Impact rozegrał świetny mecz i rozgromił miejscowych aż 4:1. Union powetowali sobie stratę kilka dni później, kiedy niespodziewanie pokonali w Seattle Sounders 1:0 po golu Fafy Picault w ostatniej minucie meczu. Dla Sounders porażka oznaczała przerwanie passy dziewięciu kolejnych zwycięstw.

W środę Sounders przegrali u siebie, a w sobotę wygrali... na wyjeździe. Dwa gole Raula Ruidiaza dały im triumf nad Whitecaps w Vancouver. Dzięki temu ich przewaga nad The Caps wynosi już cztery punkty. W kratkę grała również inna drużyna z regionu Caskadii: Portland Timbers. W weekend podopieczni Gio Savarese ulegli Dynamo w Houston 1:4, a w środę pokonali Columbus Crew 3:2. Wygrana sprawiła, że Timbers zrównali się w tabeli Zachodu punktami z LA FC, którzy u siebie tylko zremisowali 1:1 z New England Rev.

Druga drużyna z LA Galaxy pojechała szukać punktów do Toronto. Po 36.min było już 3:0 dla gospodarzy, ale sygnał do ataku dał w 44.min Zlatan Ibrahimovic. Szwed trafił do siatki w dosyć nieprawdopodobny sposób: zewnętrzną stroną stopy, stojąc tyłem do bramki. Ten piękny gol był jego 500. w karierze. Koledzy Ibry zerwali się do odrabiania strat i w 59.min było już 3:3. Ale końcówka należała do obrońców tytułu, którzy w ostatnim kwadransie zdobyli dwa gole i ostatecznie ten szalony mecz zakończył się wynikiem 5:3.

Pięć bramek swoim przeciwnikom wbili także gracze Sportingu Kansas City, którzy na weekend nie dali szans Earthquakes w San Jose. Wynik 5:1 był najniższym wymiarem kary dla gospodarzy, którzy w środę ulegli także Atlancie 3:4. Wygrana Sportingu - w połączeniu z bezbramkowym remisem FC Dallas z Columbus - dała im awans na pierwsze miejsce na Zachodzie. Wysokim zwycięstwem zakończyło się także spotkanie w Chicago, gdzie Fire ograli Orlando 4:0. Dwa gole dla miejscowych zdobył Nemajna Nikolić, któremu w tygodniu urodziła się córeczka.

Najwięcej w ubiegłym tygodniu zyskali gracze Atlanty United, którzy w sobotę ograli Rapids w Colorado 3:0, a w środę - dzięki bramce w ostatniej minucie - pokonali Earthquakes 4:3. Dubletem w tym meczu popisał się Josef Martinez, który ma na koncie już 30 goli w tym sezonie. Sześć oczek United dało im nie tylko powrót na fotel lidera MLS East, ale także i awans do fazy playoffs.

Zawodnikiem kolejki został wybrany Bradley Wright-Phillips, który w meczu DC United - Red Bulls  ustrzelił hat-tricka. Miejscowi trzykrotnie obejmowali prowadzenie, ale BWP za każdym razem odpowiadał, dzięki czemu Byki popsuły stołecznej ekipie plany na zdobycie kolejnych trzech, bardzo ważnych w kontekście walki o playoffs punktów.

Colorado Rapids - Atlanta United 0:3 (Almiron 11' 19' Villalba 37')
Philadelphia Union - Montreal Impact 1:4 (Trusty 11' - Silva 28' 76' Taider 39' Amarikwa 63')
Toronto FC - LA Galaxy 5:3 (Vazquez 5' Altidore 16' Giovinco 36' Osorio 76' Chapman 90' - Ibrahimovic 44' Kamara 54' Feltscher 59')
FC Dallas - Columbus Crew 0:0
Houston Dynamo - Portland Timbers 4:1 (Elis 32' Manotas 39' 72' Fuenmayor 81' - Fuenmayor 9'sam)
Real Salt Lake - Minnesota United 1:1 (Kreilach 12' - Ibarra 84')
Vancouver Whitecaps - Seattle Sounders 1:2 (Kamara 45' - Ruidiaz 21' 42')
LA FC - New England Revs 1:1 (Urena 52' - Bye 82')
San Jose Earthquakes - Sporting KC 1:5 (Hoesen 80' - Gutierrez 18' Fernandes 23' 86' Opara 42' Nemeth 67')
DC United - NY Red Bulls 3:3 (Arriola 25' Rooney 64' Acosta 87' - Wright-Phillips 41' 76' 90')
Chicago Fire - Orlando City 4:0 (Nikolic 4' 70' Katai 29' de Leeuw 56')

Środa:
Portland Timbers - Columbus Crew 3:2 (Guzman 19' Polo 38' Abubakar 49'sam - Hansen 8' 90')
San Jose Earthquakes - Atlanta United 3:4 (Lima 13' Hoesen 43' Kazaishvili 58' - Villalba 45' Martinez 70'k 90' Almiron 73')
Seattle Sounders - Philadelphia Union 0:1 (Picault 90', czerwona: Elliot)

Tabela:
East:
1(2)(x). Atlanta 29 60 63:36
2(1)(x). NY Red Bulls 29 56 53:32
3. NYC FC 29 49 51:38
4. Columbus 29 44 37:37
5. Philly Union 29 43 41:45
6. Montreal Impact 29 39 41:46
7. DC United 28 35 48:48
8. New England Rev 28 34 41:43
9. Toronto FC 28 30 50:55
10. Chicago Fire 28 27 41:52
11. Orlando City 28 24 40:66

West:
1(2). Sporting 28 51 54:34
2(1). FC Dallas 28 50 47:37
3. LA FC 28 47 55:43
4. Portland 28 47 44:42
5. Real Salt Lake 29 45 49:47
6. Seattle 28 44 37:29
7. Vancouver 28 40 47:54
8. LA Galaxy 29 38 54:59
9(10). Houston 28 31 47:43
10(9). Minnesota United 28 30 40:55
11. Colorado 28 24 31:53
12. San Jose 29 20 45:61

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.