SPORT, WYWIADY, POLONIA

NASL: Wszystko (prawie) jasne

Mecz San Antonio - Cosmos. Hunter Gorskie (z lewej) walczy o piłkę z Billy'm Forbesem. Credit: NY Cosmos 
Przedostatnia kolejka NASL przyniosła kilka rozstrzygnięć. Mistrzem Jesieni po raz pierwszy w historii zostali gracze Ottawa Fury, którzy zapewnili sobie także rozstawienie w pierwszej rundzie playoffs i mają największe szanse na Woosnam Cup. O to trofeum walczą jeszcze Minnesota United i nowojorski Cosmos, który w Halloween podejmie na Long Island Tampa Bay Rowdies. Będzie się działo, bo ekipa z Florydy nie chce wypuścić z rąk ostatniego miejsca premiującego awansem do fazy pucharowej. 


Od momentu powrotu Szeteli do składu Cosmosu
NY odniósł trzy kolejne zwycięstwa. Foto: NY Cosmos
Cosmos łapie (trzyma) formę

Na tydzień przed zakończeniem rundy zasadniczej w NASL w dobrej formie znajdują się piłkarze Cosmosu Nowy Jork. W ubiegłą sobotę Danny Szetela (rozegrał całe spotkanie) i spółka pokonali na wyjeździe San Antonio Scorpions 2:1. Dla nowojorczyków było to trzecie kolejne zwycięstwo zarówno w lidze jak i nad obrońcami tytułu.

Mecz na Toyota Field toczył się przy zimnym i porywistym wietrze, który jednak nie odstraszył 8053 widzów. Przyszli oni oglądać w akcji swoich pupili, dla których było to ostatnie domowe spotkanie w 2015. Po raz ostatni była też szansa na to, aby obejrzeć w grze Raula i Marcosa Sennę, którzy ogłosili zakończenie swoich karier po tym sezonie.

Obaj Hiszpanie robią wszystko, aby zawiesić buty na kołku w charakterze zwycięzcy. W ubiegłym tygodniu jedną z bramek w meczu z FC Edmonton zdobył Raul, a w sobotę na listę strzelców wpisał się Marcos Senna. Legenda Villareal wykorzystała w 62.min rzut karny podyktowany za faul na Gastonie Cellerino i była to odpowiedź za gola Billy Forbesa z 43.min. W 78.min pięknego gola z rzutu wolnego strzelił inny gracz z Półwyspu Iberyjskiego Ayoze Perez Garcia i było to ostatnie trafienie w meczu.

W meczu mistrzów NASL z 2013 i 2014 górą goście z Long
Island. Foto: NY Cosmos
Dla San Antonio, którzy nie wygrali u siebie od 13 września, było to smutne pożegnanie ze swoimi kibicami. Z drużyny, która w ubiegłym roku (z Tomaszem Zahorskim w składzie) sięgnęła po mistrzostwo Jesieni i SoccerBowl teksańczycy w przeciągu kilku miesięcy stali się czerwoną latarnią tabeli. Cosmos natomiast kontynuuje walkę o najwyższe cele. Wygrana nad Skorpionami dała im trzecie miejsce na Jesień oraz dobrą pozycję wyjściową o Woosnam Cup i najwyższe rozstawienie w playoffs. W chwili obecnej podopieczni Gio Savarese tracą do Fury (w sobotę zagrają na wyjeździe z Atlantą Silverbacks) tylko dwa oczka i w przypadku potknięcia Ottawy i zwycięstwa w ostatnim meczu z Rowdies to oni zgarną całą pulę.

Ottawa mistrzem, spóźniony renesans Eleven

Rowdies tanio skóry nie sprzedadzą, bo dzięki sobotniej wygranej 1:0 nad Caroliną RailHawks (gola w 12.min zdobył Menjivar) wciąż liczą się w walce o ostatnie miejsce w playoffs. Trzy punkty sprawiły, że w tabeli przeskoczyli inną drużynę z Florydy Ft. Lauderdale Strikers, która najpierw w środę tylko zremisowała u siebie z San Antonio 0:0, a w sobotę uległa w Indianapolis Eleven 1:2. Klub Wojtka Wójcika (cały mecz na ławce rezerwowych) staje się katem dla mających aspiracje mistrzowskie drużyn, bo w ub. tygodniu ich wyższość musieli uznać United z Minnesoty. Niestety zwyżka formy przyszła zbyt późno, bo Eleven stracili szanse na playoffs kilka tygodni temu.

Po porażce w Indianapolis na zwycięskie tory powrócili United, którzy wygrali w Minnesocie z Silverbacks 1:0. Zwycięski gol padł w 9.min po skutecznie wykorzystanym przez Christiana Ramireza rzucie karnym. Wygrana sprawiła, że podopieczni Manny Lagosa zapewnili sobie tytuł wicemistrza Jesieni.

Mistrzem zostali gracze Ottawy Fury, którzy w środę ograli w Jacksonville Armadę 3:1. Do przerwy beniaminek prowadził 1:0, ale trzy gole Alvesa, Ubiparipovicia i Wiedemana dały spodziewany triumf gościom. Spodziewany, bo Fury nie przegrali na wyjeździe od... 24. kolejek (2 maja ulegli 0:1 Cosmosowi na Brooklynie). Jeśli w najbliższą sobotę w Atlancie passa zostanie podtrzymana Fury dołożą do klubowej gabloty Woosnam Cup - czyli nagrodę dla najlepszej drużyny w całym 2015. Oprócz Cosmosu w walce o to trofeum liczą się jeszcze United, ale ich akcje stoją najniżej, bo Ottawa ma nad nimi trzy oczka przewagi.

Wszystko rozstrzygnie się więc w Halloween i zobaczymy kto tylko naje się strachu, a kto faktycznie miał powody do obaw. Skład kolejki jest następujący: Carolina RailHawks - Indy Eleven (piątek, 19:30), Atlanta Silverbacks - Ottawa Fury (sob, 16:00), NY Cosmos - Tampa Bay Rowdies (sob, 19:00, James M. Shuart Stadium, Hempstead, Long Island), Minnesota United - San Antonio Scorpions (sob, 20:00), Jacksonville Armada - San Antonio Scorpions (niedz, 17:00).

Wyniki:
Środa:
Ft. Lauderdale Strikers - San Antonio Scorpions 0:0
Jacksonville Armada - Ottawa Fury 1:3 (Jerome 38' - Alves 59' Ubiparipovic 63' Wiedeman 90')
Sobota:
Minnesota United - Atlanta Silverbacks 1:0 (Ramirez 9'k)
Tampa Bay Rowdies - Carolina RailHawks 1:0 (Menjivar 12')
Indy Eleven - Ft. Lauderdale Strikers 2:1 (Smart 19' Brown 43' - Angulo 59')
Niedziela:
FC Edmonton - Jacksonville Armada 1:1 (Roberts 90' - Watson 77'sam, czerwona: Jones, FCE)
San Antonio Scorpions - New York Cosmos 1:2 (Forbes 43' - Senna 62'k Ayoze 78')

Tabela:
1. Ottawa Fury 19 44 36:14
2. Minnesota United 19 38 37:24
3. New York Cosmos 19 33 29:21
4. Ft. Lauderdale Strikers 19 27 36:27
5. FC Edmonton 20 26 25:24
6. Atlanta Silverbacks 19 24 23:26
7(8). Tampa Bay Rowdies 19 20 18:26
8(11). Indy Eleven 19 20 22:33
9(10). Jacksonville Armada 19 19 18:30
10(7). San Antonio Scorpions 19 18 28:35
11(9). Carolina RailHawks 19 18 26:38



Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.