NASL: Pierwszy gol Raula, remis w "polskim" meczu
Radość Raula i jego kolegów z premierowego trafienia w barwach Cosmosu. Foto: Indy Eleven |
Raul trafia w "polskim" meczu
Danny Szetela rozegrał dobre spotkanie, ale nie był zadowolony z wyniku. Foto: Indy Eleven |
W drugiej części Cosmos przycisnął, ale ani Walterowi Restrepo ani Madsowi Stokkelienowi (efektowna przewrotka) nie udało się pokonać Kristiana Nichta. W 65.min swoje konto z bramkami dla Cosmosu otworzył Raul, który ładnie znalazł się w polu karnym i z kilku metrów trafił głową do siatki po dokładnej centrze Restrepo. Obaj piłkarze nie dotrwali do końca meczu, bo najpierw Hiszpan, a potem były kolega Tomasza Zahorskiego z San Antonio Scorpions zeszli z boiska z kontuzjami. Po spotkaniu Gio Savarese powiedział, że Restrepo najprawdopodobniej dojdzie do siebie w przeciągu kilku dni, co będzie oznaczało, że nie zabraknie go składzie na inauguracyjny przed własną publicznością mecz (sobota, 18 kwietnia, 19:00, James M. Shuart Stadium, Hempstead, Long Island) z Tampa Bay Rowdies. Niepewny jest natomiast na dzień dzisiejszy występ Raula. "Mam nadzieję, że lekarze postawią go na nogi do soboty, bo to ważne ogniwo naszego zespołu." - powiedział PS Sport Daniel Szetela, który rozegrał całe spotkanie - "Mecz z Tampą może być najcięższy i najważniejszy w całym sezonie."
Oprócz Szeteli w spotkaniu, które oglądał komplet (10,524) widzów zagrali mający polskie korzenie Greg Janicki i Hunter Gorskie. Cały mecz na ławce rezerwowych gospodarzy spędził natomiast urodzony w Dąbrowie Tarnowskiej Wojtek Wójcik. "Grałem dobrze w Atlancie i na treningach też się nieźle spisywałem, ale szanuję decyzję trenera o pozostawieniu mnie na ławce." - powiedział PS Sport Wójcik - "W tym tygodniu będę trenować dwa razy ciężej, żeby przygotować się do meczu z San Antonio."
Indy Eleven - Cosmos Nowy Jork 1:1 (1:0) Brown 12' - Raul 65'
Indy: Nicht - Frias (Hyland 70'), Norales, Mares, Brown (Smart 82'), Janicki - Stojkov, Pena (Ring 76'), Franco, Melgares, Rugg
Cosmos: Maurer - Ayoze, Mendez, Gorskie, Roversio - Restrepo (Guenzatti 82'), Szetela, Senna, Fernandez (Flores 90') - Raul (Mkosana 74'), Stokkelien
Tylko Strikers z tarczą
Misik rozegrał 76.min w meczu Atlanta - Ottawa (1:1). Foto: Wojtek Wysocki |
Taki sam rezultat padł w starciu Atlanta Silverbacks - Ottawa Fury. Gola dla gości zdobył z rzutu wolnego kapitan Fury Nicky Paterson, wynik ustalił były gracz DC United Kyle Porter. "Mogliśmy ten mecz wygrać, niestety sędzia nie odgwizdał ewidentnego spalonego, po którym padła wyrównująca bramka." - powiedział po meczu Patryk Misik, który zszedł z boiska w 76.min. - "Nie jest to wymarzony początek, ale przy odrobinie szczęścia mogliśmy mieć 4. zamiast 1. punktu, bo w Carolinie też niesłusznie podyktowano przeciwko nam rzut karny." Dwie minuty mniej niż Misik grał Oliver Minatel - Brazylijczyk, który podczas lotu do Atlanty został... zaatakowany kablem od telefonicznych słuchawek. Sprawca został zatrzymany, motyw - jak na razie - nie znany.
W ostatnim meczu 2. kolejki Tampa Bay Rowdies zremisowali u siebie z Minnesotą United 0:0.
Ft. Lauderdale Strikers - Jacksonville Armada 2:1 (Moura 45'k, PC 65' - Hoyos 49')
Atlanta Silverbacks - Ottawa Fury 1:1 (Porter 57' - Paterson 32')
FC Edmonton - Carolina RailHawks 1:1 (Lance Laing 45' - Nacho Novo 41')
Tampa Bay Rowdies - Minnesota United 0:0
Tabela:
1. Carolina RailHawks 2 4 4:2
2(1). Tampa Bay Rowdies 2 4 3:1
3(4). Cosmos New York 2 4 2:1
4(1). Jacksonville Armada 2 3 4:3
5(8). Ft. Lauderdale Strikers 2 3 2:2
6(5). Atlanta Silverbacks 2 2 2:2
6(5). Indy Eleven 2 2 2:2
8(7). Minnesota United 1 1 0:0
9. Edmonton FC 2 1 2:4
9. Ottawa Fury 2 1 2:4
11. San Antonio Scorpions 1 0 1:3
Leave a Comment