SPORT, WYWIADY, POLONIA

Ida w Connecticut

Na pięknej sali w Quinnipiac University zgromadziło się ponad 200 osób. Foto: Chris Ogorzałek

Już za kilka tygodni okaże się czy polski film Pawła Pawlikowskiego Ida zdobędzie prestiżową statuetkę Oscara. Tymczasem w piątkowy wieczór w Connecticut ponad 200 osób zebrało się na specjalnej, przedoscarowej projekcji tego dzieła zorganizowanej przez Central European Institute (CEI) działającym przy Quinnipiac University.
Organizatorzy: Hanna Hejmowski (CEI) i
Tomek Moczerniuk. Foto: archiwum własne

Mimo iż najnowsze dzieło Pawła Pawlikowskiego można od jakiegoś czasu obejrzeć w internecie za pośrednictwem Netflix, Google Play, iTunes czy YouTube w pięknej, audiowizualnej sali na kampusie Quinnipiac University w North Haven pojawiło się ponad 200 osób pragnących zobaczyć Idę na dużym ekranie. Nie zawiodła lokalna Polonia wśród której prym wiedli nauczyciele i rodzice dzieci z okolicznych polskich szkół dokształcających w Bridgeport, New Haven, Derby i Hartford. Na widowni znaleźli się także polonijni działacze m.in.: Adrian Baron i Michael Gwara z Polonia Business Association (PBA) w Hartford, Kazimierz Kochanowicz z dwutygodnika Polonia, Andrzej Więciorkowski z White Eagle Social Club, jego żona Zofia (znana biegaczka) i ojciec Michał Nowak z parafii Św. Michała Archanioła w Bridgeport.

Całkiem liczna była także grupa Amerykanów, którzy skorzystali z tego, że film wyświetlany był z angielskimi podtytułami. W tym gronie była m.in. Kasia Novak, która wraz z mężem Peterem podarowała niedawno milion dolarów na utworzenie polskiej katedry (chair) przy CEI. "Celem Novak Family Polish Chair będzie stworzenie nowatorskich programów partnerskich z Polską takich jak stypendium dla Polsko-Amerykańskich Liderów Biznesu." - tłumaczyła zebranym Hanna Hejmowski, Asystent Wykonawczy Dyrektora CEI - "Dzięki temu programowi w sierpniu do USA przyleci dwójka studentów: Katarzyna Michalska z Warszawy i Marcin Ambrożej z Białegostoku."

Seans był także okazją do networkingu polonijnego.
Na pierwszym planie m.in. Michael Gwara (drugi z prawej)
i Adrian Baron (czwarty z prawej) z PBA. Foto: TM
Oprócz inicjatyw edukacyjnych i biznesowych CEI zajmuje się także projektami kulturalnymi. Właśnie z tej okazji do Quinnipiac sprowadzono Idę - polski film fabularny, który niedawno otrzymał dwie nominacje do Oscara: dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego, a także dla Łukasza Żala i Ryszarda Lenczewskiego za zdjęcia. Historia Idy dzieje się w powojennej Polsce i opowiada o młodej nowicjuszce jednego z zakonów, która kilka dni przed złożeniem ślubów wieczystych dowiaduje się od swojej ciotki, że jest Żydówką i że jej cała rodzina została zamordowana. Ida (Agata Trzebuchowska) i ciotka Wanda (Agata Kulesza), która w przeszłości była komunistycznym prokuratorem sądowym wyruszają w podróż w rodzinne strony, gdzie Ida doświadcza i dowiaduje się wielu rzeczy na temat swojej tożsamości.

Tuż przed seansem na widzów czekała nie lada atrakcja, bo do jego obejrzenia zaprosiła wszystkich filmowa Wanda, czyli Agata Kulesza - "Bardzo się cieszę, że przyszliście obejrzeć Idę, bo to film piękny i warty zobaczenia. Mam nadzieję, że uwiedzie was swoją spójnością." - powiedziała czarującym głosem jedna z najlepszych współczesnych aktorek polskich. - "Pozdrawiam z Polski i... trzymajcie kciuki!"



Ostatni dzwonek na kupno biletów na dzisiejszy seans Idy! Jeśli ja Was nie przekonam to może uczyni to Agata Kulesza -...
Posted by Tomek Moczerniuk on Friday, January 16, 2015


Film zadowolił gusta widzów, którzy po seansie dopytywali się o kolejne polskie dzieła filmowe. "To był bez wątpienia jeden z najlepszych filmów jakie w życiu widziałem." - komplementował Idę Michael Gwara z PBA. "Deficyt na imprezy kulturalne z 'wyższej półki' jest w Connecticut ogromny." - dodała Izabela Pardo-Małecka, dyrektorka Szkoły Kultury i Języka Polskiego im. św. Jana Pawła II w Bridgeport - "To niezwykle przyjemne uczucie zasiąść w sali kinowej w gronie ludzi o tej samej duchowości, wrażliwości i historycznej przeszłości. Te trzy elementy sprawiły, że ten film o ludzkich, bardzo trudnych wyborach życiowych, z których piętnem trzeba żyć odebrałam jako piękną sztukę podlegającą szerokiej i skrajnej w osądach interpretacji."

Przy losowaniu nagród asystowała prezes PS
w Bridgeport Edyta Kosy Kułak.
Foto: Anna Szczepańska
Czwórka szczęśliwców wróciła także do domu wzbogacona o atrakcyjne fanty, które były wygranymi na loterii, z której dochód przeznaczony był na protezy rączki i obu nóżek dla 2.5-letniego Filipka, podopiecznego fundacji Polonia for Kids. Wśród nagród znalazły się m.in.: DVD z filmem Komornik (polski kandydat do Oscara z 2008) podpisana przez Andrzeja Chyrę oraz płyta z autografem polskiego muzyka jazzowego Tomasza Stańki.

Wieczór był niezwykle udany także dla organizatorów, którzy już pracują nad pozwoleniem na pokaz następnego filmu. "Prowadzimy negocjacje z dystrybutorami Bogów i Miasta 44." - zdradza Hejmowski - "Chcielibyśmy także latem zorganizować jakiś seans pod chmurką dla dzieci." Pozostaje więc trzymać kciuki nie tylko za Idę w obliczu walki o Oscary, ale także za CEI i polską katedrę na Quinnipiac University, bo taka instytucja może przynieść Polonii wiele pożytku.

Tomasz Moczerniuk

Kontakt z CEI:
Hanna Hejmowski, tel: 203 582 8737,
email: hanna.hejmowski@quinnipiac.edu
www.quinnipiac.edu/cei

Organizatorzy dziękują: Szkole Kultury i Języka Polskiego im. św. Jana Pawła II w Bridgeport, Polskiej Szkole Sobotniej im. bł. Jerzego Popiełuszki w Derby, Polskiej Szkole Sobotniej w Hartford, Polskiej Szkole Sobotniej im. Jana Pawła II w New Haven oraz Dorocie Bielawski, Annie Szczepańskiej, Oli Kuniej, Idzie Moczerniuk, Tomaszowi Hejmowskiemu i Chrisowi Ogorzałkowi.

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.