SPORT, WYWIADY, POLONIA

NASL: Gol Szeteli, zadecyduje ostatnia kolejka

Radość Skorpionów ze zdobycia zwycięskiej bramki. Foto: SAScorpions
San Antonio Scorpions i New York Cosmos nadal w grze o mistrzostwo NASL. Zahorski i spółka pokonali na wyjeździe z Indy Eleven, a Cosmos rozgromił w Ft. Lauderdale Strikers 3:0. Wygrała również Minnesota, co sprawia, że wszystko rozstrzygnie się za tydzień. 

Mistrzowie wyjazdów

Skorpiony, które przed weekendem traciły do Minnesoty 3 punkty jechały do Indianapolis z dużym optymizmem. Po pierwsze ekipa Eleven to beniaminek i czerwona latarnia ligi, a po drugie Zahorski i spółka w tym roku na wyjazdach spisują się bezbłędnie sięgając po komplet punktów we wszystkich trzech poprzednich spotkaniach rozegranych z dala od domu.

W pierwszej połowie nic nie zapowiadało triumfu gości. Przy żywiołowym dopingu kompletu publiczności (ponad 10 tys.) Eleven grało bez respektu dla rywala i przy odrobinie szczęścia mogło zejść na przerwę z prowadzeniem, jednak Norales nie wykorzystał dogodnej okazji w 32. min. Z drugiej strony szansę miał Tomasz Zahorski, ale polskiego snajpera w ostatniej chwili uprzedził niemiecki golkiper Kristian Nicht.

W 52.min ładną akcję lewą stroną przeprowadził Walter Restrepo, który zagrał piłkę po ziemi w pole karne, gdzie celnym strzałem popisał się Billy Forbes. Indy odpowiedziało w 74.min, kiedy po dośrodkowaniu Dona Smarta do bramki strzeżonej przez Davida Binghama trafił Blake Smith. Goście grali do końca szukając zwycięskiej bramki i przedłużenia szans na mistrzostwo. Ich wysiłki zostały nagrodzone w 3.min doliczonego czasu gry, kiedy Restrepo dopadł do piłki odbitej przez Nichta po strzale Forbesa i wpakował ją do siatki. Był to drugi gol w drugim meczu z rzędu strzelony już po regulaminowym czasie, który zapewnił Skorpionom 3 punkty i przedłużył ich nadzieje na tytuł mistrza Wiosny. "Zszedłem z boiska przed czasem z powodu dolegliwości łydki." - powiedział po meczu Zahorski - "Grałem na własne życzenie na środkach przeciwbólowych. Na szczęście nie miało to wpływu na końcowy wynik."

Szetela strzela, Cosmos wygrywa

Szetela i Guenzatti walczą o piłkę podczas meczu ze Strikers.
Foto: NYCosmos
Swoje zrobili także piłkarze Cosmosu Nowy Jork, którzy rozprawili się ze Strikers w Ft. Lauderdale. Zwycięstwo gościom nie przyszło łatwo, a o pierwszej części gracze Gio Savarese chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Brakowało płynności w grze, królował chaos, a o strzałach piłkarze mogli co najwyżej pomarzyć. "To była najgorsza połowa w naszym wykonaniu w całym sezonie." - powiedział w przerwie szkoleniowiec z Long Island.

W drugiej odsłonie wcale nie było lepiej, ale na szczęście dla wszystkich w 51.min doszło do awarii oświetlenia - po jednej stronie trybun zgasły jupitery. Przerwa trwała kwadrans i... wyzwoliła w graczach nowe pokłady energii. Najpierw gola mogli strzelić gospodarze, ale były 36-letni weteran Bundesligi Marius Ebbert trafił piłką w słupek. Potem goście mieli szczęście, że arbiter nie usunął z boiska Roversio za faul na wychodzącym na czystą pozycję graczu Strikers.

Cosmos objął prowadzenie w najmniej spodziewanym momencie. W 63.min Mads Stokkelien został powalony w polu karnym przez obrońcę i arbiter słusznie wskazał na jedenastkę, którą Norweg pewnie wykorzystał. Od tej pory Cosmos zaczął dominować i kolejne bramki były kwestią czasu. w 83.min w zamieszaniu podbramkowym po rzucie rożnym do piłki dopadł Joseph Nane. Kameruńczyk strzelił na bramkę, piłka odbiła się jeszcze od Jimmy'ego Ockforda i wpadła do siatki. Dwie minuty później Strikers dobił Danny Szetela, który strzelił nad bramkarzem po cudownym podaniu Seby Guenzattiego. "Gol był tylko bonusem, bo najważniejsze dla nas są 3 punkty." - mówił po meczu skromnie Polak z New Jersey - "Choć muszę przyznać, że przeczuwałem, że to może być mecz, w którym strzelę swoją pierwszą bramkę w sezonie."

Kto mistrzem?

Wyjazdowe wygrane Cosmosu i Scorpions nie przełożyły się jednak na awans w tabeli, bo Minnesota United FC również sięgnęła po komplet punktów. Lider wygrał w Atlancie z Silverbacks 2:1 i do pełni szczęścia brakuje im już tylko jednego oczka. Podopiecznym Manny'ego Lagosa z pewnością ułatwi sprawę fakt, że w ostatniej kolejce zmierzą się z Rowdies w Tampa Bay, gdzie dotychczas gospodarze wygrali tylko jedno spotkanie. "Tampa gra ostatnio fatalnie, ale myślę, że z Minnesotą nie odpuści i ma szansę na zwycięstwo." - mówi piłkarski ekspert z ESPN Janusz Michallik - "Cosmos - któremu czkawką będzie się odbijać remisowy mecz z Indy sprzed tygodnia -  tak czy inaczej musi mecz z Ottawą wygrać, bo w tym roku oprócz mistrza Wiosny i Jesieni awans do playoffs wywalczą drużyny z największym dorobkiem punktowym w całym sezonie."

Walka o mistrzostwo Wiosny zapowiada się więc pasjonująco. Z całej trójki najmniejsze szanse mają Skorpiony, które w sobotę musiałyby wygrać u siebie ze Strikers różnicą dwóch goli i liczyć na porażkę Minnesoty. Na tę drugą ewentualność czekają także piłkarze Cosmosu, którzy muszą zdobyć komplet punktów w niedzielnym meczu na Shuart Stadium w Hempstead, Long Island z Ottawa Fury. Początek o 17:00, bilety na www.nycosmos.com/tickets (Uwaga! przy zamawianiu należy podać specjalny kod dla Polaków: POLSKA).

Bilety na mecze Cosmosu ze specjalnym kodem dla Polaków!


Wyniki 8. kolejki NASL Spring:
Ft. Lauderdale Strikers - New York Cosmos 0:3 (0:0) Stokkelien 63'k, Nane 83', Szetela 85'
Indy Eleven - San Antonio Scorpions 1:2 (0:0) Smith 74' - Forbes 52', Restrepo 90'
Atlanta Silverbacks - Minnesota United 1:2 (0:0) Poku 85' - Jordan 52', Ramirez 74'
Carolina RailHawks - Tampa Bay Rowdies 2:0 (Grella 18', Shipalane 71')
Ottawa Fury - Edmonton FC 1:0 (0:0) Heinemann 90'

Tabela:
1. Minnesota United 8 19 13:6 6-1-1 +7
2. Cosmos Nowy Jork 8 16 13:3 5-1-2 +10
3. San Antonio Scorpions 8 16 11:7 5-1-2 +4
4. Carolina RailHawks 8 14 10:9 4-2-2 +1
5. Ft. Lauderdale Strikers 8 12 16:16 4-0-4 0
6. Ottawa Fury 8 10 14:12 3-1-4 +2
7. Tampa Bay Rowdies 8 9 8:13 2-3-3 -5
8. Atlanta Silverbacks 8 9 9:17 3-0-5 -8
9. FC Edmonton 8 5 5:10 1-2-5 -5
10. Indy Eleven 8 3 11:17 0-3-5 -6

Strzelcy:
5 - Christian Ramirez (Minnesota United FC)
4 - Nunez (Ft. Lauderdale Strikers), Donatelli (Ottawa)
3 - Schilawski (Carolina), Oliver (Ottawa), Picault (Strikers), Ambersley (Indy), Hassli (SAS), Anderson (Strikers), Chavez (Atlanta), Stokkelien (NYC)
2 - Enzo Martinez (Carolina), Carlos Mendez (NYC), Ayoze (NYC), Guenzatti (NYC), Norales (Indy), Sandoval (Atlanta), McCaulay (Atlanta), Kleberson (Indy), Fordyce (Edmonton), Hristov (Rowdies), Jarun (Ottawa), Bracalello (Minnesota), Ibarra (Minnesota), Zahorski (SAS), Janicki (SAS), Poku (Atlanta), Shipalane (Carolina), Grella (Carolina)
1 - Vini Dantas, Venegas, Shriver, Nurse (Strikers), Saiko (SAS), Barrera (SAS), Forbes (SAS), Restrepo (SAS), Paulo Mendes (NYC), Senna (NYC), Ameobi, Rafael Alves, King, Davies, Ebbers, Daniel Mendez, Pitchkolan, Moses, Salazar (Strikers), Hill, Tobin (Carolina), Spencer (Indy), Ring (Indy), Ubiparovic (Ottawa), Hunt (TBR), Wallace (TBR), Wagner (TBR), Chin (Strikers), James (Edmonton), Nane (Cosmos), Szetela (Cosmos), Smith (Indy), Jordan (Minnesota), Heinemann (Ottawa)
sam - Moses (FC Edmonton - dla Tampy), Bracalello (Indy dla Minnesota), Roberts (Edmonton dla Indy), Schilawski (Carolina dla Ottawy)

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.