SPORT, WYWIADY, POLONIA

NCAA: Świetny występ Karnowskiego

Shem w walce o piłkę w meczu Gonzaga - West Virginia. Photo: Justin K. Aller / Getty Images
9 zwycięstwo w sezonie odniosła akademicka drużyna Gonzaga University, w której występuje polski środkowy Przemek Karnowski. Bulldogs pokonali na wyjeździe West Virginia University Mountaneers 80:76, a Karnowski był najlepszy na parkiecie.

Podopieczni Marka Few przyjechali do Morgantown jako 20. drużyna w rankingu Associated Press co stawiało ich w roli faworyta. W czterech poprzednich spotkaniach Zags odnieśli komplet zwycięstw, a swoją cegiełkę dołożył obchodzący niedawno 20. urodziny Przemek Karnowski. Pochodzący z Torunia środkowy zdobył w tych meczach 31 punktów i zebrał 39 piłek z tablic.

Karnowski (#24) w akcji pod koszem.
Photo: Justin K. Aller / Getty Images
We wtorkowy wieczór reprezentant Polski tradycyjnie już wyszedł na parkiet w pierwszym składzie oprócz Sama Dowera, Davida Stocktona (syna słynnego gracza Utah Jazz Johna), Kevina Pangosa i Garego Bella Jr. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana i żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć przewagi większej niż 5 punktów. Mimo skutecznej gry Karnowskiego (13 pkt i 6 zbiórek) Gonzaga nieznacznie przegrywała 35:39.

W 4. min drugiej części gry Mountaneers wyszli na prowadzenie 51:41 głównie za sprawą Erona Harrisa, który w sumie uzyskał 23 punkty. Jeszcze na 8 minut przed końcem gospodarze prowadzili 64:56, ale kolejne 6 minut to popis Gonzagi, która wygrała tę część aż 18:2 oraz Pangosa, który zdobył 11 oczek i zaliczył 3 trójki w odstępie 110 sekund. Karnowski w tym czasie zaliczył 2 celne rzuty wolne, 4 zbiórki oraz 2 kluczowe bloki. Ambitni gospodarze odrobili część strat i na 37 sekund przed końcem przegrywali już tylko 74:76. Jednak doświadczeni gracze ze Spokane nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa, które w końcowym rozrachunku wyniosło 80:76.

Karnowski zagrał w sumie 32 minuty, zdobył 19 punktów (trafił 6 na 11 rzutów oraz 7 na 8 wolnych) i zaliczył 13 zbiórek. Wszystkie te liczby to najlepsze osiągnięcia Polaka w sezonie. Do tego Shem dołożył 2 bloki, 2 straty i tylko 1 faul, co sprawiło, że trener mógł zostawić go na parkiecie w końcówce spotkania. Opłaciło się, bo Polak osiągnął drugi double-double w sezonie, a Zags wygrali po raz 9.

Następny swój mecz Bulldogs rozegrają w najbliższą sobotę w Seattle, gdzie będą podejmować University of South Alabama Jaguars. Początek o 22:00.

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.