SPORT, WYWIADY, POLONIA

MLS: Red Bulls - Houston na remis, rewanż w środę

W tym sezonie kibice Red Bulls wreszcie mają powody do zadowolenia. Foto: Danny Blanik


Mimo świetnej pierwszej połowy nie udało się piłkarzom Red Bulls Nowy Jork po raz trzeci w tym sezonie wygrać w Houston. Po 45.min półfinału Konferencji Wschodniej nowojorczycy prowadzili już 2:0, ale mecz z Dynamo ostatecznie zakończył się remisem. Sprawa awansu rozstrzygnie się więc we środę na Red Bull Arena w Harrison.

Trójka graczy, która nie zawodzi w tym roku: Cahill, Henry
i Steele - foto: Danny Blanik
Kiedy w halloweenowy wieczór Houston Dynamo ograli Montreal Impact 3:0 i awansowali do 1/2 finału MLS East Conference wszyscy w Nowym Jorku zacierali ręce. Tak się bowiem złożyło, że akurat na tego rywala Red Bulls mieli w tym sezonie wyjątkowy patent. Komplet zwycięstw w trzech spotkaniach rundy zasadniczej i stosunek bramek 8:1 pozwalał z optymizmem patrzeć na szanse nowojorczyków na awans do finału.

Niedzielny mecz na BBVA Compass Stadium rozpoczął się według scenariusza zakładanego przez gości. Gracze Mike'a Petke oddali gospodarzom inicjatywę, ale ich kontry były zabójcze. W 22.min po jednej z nich Thierry Henry dokładnie wrzucił piłkę na głowę Tima Cahilla i Australijczyk wyprowadził gości na prowadzenie. 10 minut później Cahill znów brał udział w akcji bramkowej - po jego podaniu Eric Alexander wpadł w pole karne, ograł obrońcę i ze spokojem uderzył w krótki róg Tally Halla. Po pierwszej połowie goście prowadzili więc 2:0 i zapowiadało się na kolejne łatwe zwycięstwo nad Houston.

Ciekawe czy po środowym rewanżu
z Houston ci dwaj panowie
(Mike Petke i Andy Roxburgh) znów
padną sobie w ramiona? 
W drugiej części jednak fortuna się odwróciła od Red Bulls. W 51.min błąd popełnił David Carney, który źle wybił piłkę spod własnej bramki. Przejął ją Ricardo Clark, który uderzył zza pola karnego silnie i z półwoleja, ale wprost w Jamisona Olave. Temu jednak piłka przeleciała pomiędzy nogami czym zmyliła Luisa Roblesa, który musiał wyciągać ją z siatki. Kuriozalny gol, który nigdy nie powinien paść. Kwadrans później Olave popełnił kolejny błąd atakując od tyłu wślizgiem Omara Cummingsa. Był to na tyle brutalny faul, że arbiter spotkania Ricardo Salazar nie zawahał się pokazać Kolumbijczykowi czerwonej kartki.

Gospodarze ruszyli do ataków, ale Nowy Jork bronił się dzielnie aż do 92.min. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Brada Davisa Bobby Boswell uderzył piłkę głową w długi róg, gdzie Roblesa nie asekurował żaden z obrońców. Golkiper Red Bulls wybił piłkę przed siebie, gdzie czyhał Cummings, który wepchnął futbolówkę do siatki.

Seria błędów w defensywie sprawiła więc, że Red Bulls wracają do domu tylko z remisem i wielkim niedosytem. W rozgrywkach playoff w MLS gole na wyjeździe nie liczą się podwójnie, dlatego w środę o 8 wieczorem na Red Bull Arena w Harrison Henry i spółka będa musieli strzelić aktualnemu wicemistrzowi USA o jedną bramkę więcej. Czerwona kartka Olave może też sprawić, że w środę na boisku zobaczymy Mateusza Miazgę z Clifton w New Jersey, który w niedzielę całe spoktanie przesiedział na ławce rezerwowych. Bilety na mecz można zakupić na stronie: https://tickets.newyorkredbulls.com/Online/

MLS Półfinał Konferencji Wschodniej
3 Listopad, 2013, 16:00
BBVA Compass Stadium – Houston, TX

Houston Dynamo - New York Red Bulls 2:2 (0:2)
0:1 - Tim Cahill 1 (Thierry Henry 1) 22’
0:2 - Eric Alexander 1 (Tim Cahill 1, Dax McCarty 1) 32’
1:2 - Ricardo Clark 1 (unassisted) 51’
2:2 - Omar Cummings 1 (unassisted) 92’+

New York Red Bulls – Luis Robles, Markus Holgersson, Jamison Olave (Ejected 65’), Ibrahim Sekagya, David Carney, Eric Alexander (Bradley Wright-Phillips 82’), Dax McCarty, Peguy Luyindula (Lloyd Sam 73’), Jonny Steele (Brandon Barklage 68’), Tim Cahill, Thierry Henry

Houston Dynamo – Tally Hall, Kofi Sarkodie, Eric Brunner (Cam Weaver 85’), Bobby Boswell, Corey Ashe, Boniek Garcia, Warren Creavalle (Andrew Driver 70’), Ricardo Clark, Brad Davis, Giles Barnes (Omar Cummings 61’), Will Bruin

Sędziował: Ricardo Salazar
Widzów: 20,626
Żółte: Steele, Henry, Carney, Barklage - Boniek Garcia
Czerwona: Jamison Olave

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.