SPORT, WYWIADY, POLONIA

NASL: Cosmos do przodu, gol Zahorskiego

Zahorski rządzi w NASL - foto: SA Scorpions
Kolejny udany weekend zanotowały "polskie" drużyny w NASL, które swoje spotkania wygrały w identycznym stosunku 1:0. Liderujący rozgrywkom nowojorski Cosmos pokonał na wyjeździe Minnesotę United, a jedyną bramkę w meczu San Antonio Scorpions - Atlanta Silverbacks strzelił Tomasz Zahorski.

Cosmos nie zwalnia tempa

Senna i Szetela znowu byli nie do przejścia.
Foto: Minnesota United
Czwarte kolejne i drugie z rzędu na wyjeździe zwycięstwo odniosła ekipa Cosmosu Nowy Jork. Tym razem podopieczni Giovanni Savarese wygrali na National Sports Center Stadium w Blaine z Minnesotą United 1:0. Co ciekawe trzy tygodnie wcześniej na Long Island w meczu tych dwóch drużyn zanotowano identyczny rezultat.

Zwycięski gol padł w 53.min po akcji Bułgara Stefana Dimitrova i ładnym strzale Brazylijczyka Paulo Mendesa, który wskoczył do składu w miejsce kontuzjowanego Huntera Gorskie i zdobył drugą bramkę w drugim kolejnym spotkaniu. Mendes mógł jeszcze podwoić swój dorobek, ale Matt Van Oekel popisał się świetnym refleksem przy obronie jego strzału głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Oprócz byłego gracza Atlanty bohaterem meczu był Kyle Reynish, który zachował czyste konto już czwarty raz w sezonie. Niespełna 30-letni golkiper, który ma na koncie występny w Realu Salt Lake City kilkakrotnie wychodził obronną ręką z dogodnych dla gospodarzy sytuacji, m.in. sam-na-sam z Mike'm Ambersley w 57.min. "Zarówno Kyle jak i Paulo byli wspaniali, ale reszta zespołu też nie odstawała." - podsumowuje występ kolegów Danny Szetela, który po raz kolejny świetnie spisał się w środku pola - "Każdego z nas stać na to, aby zadecydować o losach spotkania. Gramy teraz z ogromną wiarą we własne możliwości i ciężko nas będzie zatrzymać."

Teraz przed Cosmosem dwa mecze na własnym boisku: 12 października z Caroliną RailHawks (początek 7pm, bilety: www.nycosmos.com/tickets) oraz 20 października o 4pm z FC Edmonton. Jeśli zdobędą komplet punktów zapewnią sobie mistrzostwo Jesieni oraz znajdą się w wielkim finale NASL, gdzie już czeka na nich Atlanta Silverbacks. "Na razie nie myślimy o Atlancie i skupiamy się tylko i wyłącznie na najbliższej grze z Caroliną." - mówi Szetela - "Mamy z nimi rachunki do wyrównania, bo przecież to tam odnieśliśmy jedyną porażkę w tym sezonie. Mam nadzieję, że zrehabilitujemy się za 0:3 i wygramy w podobnym stosunku. Na pewno będzie ciekawie - zapraszam wszystkich Polaków!"

Supersnajper Zahorski

Tym razem Joe Nasco był szybszy. Foto: SA Scorpions
Tymczasem Atlanta, która zapewniła sobie miejsce w finale dzięki najlepszemu bilansowi (21 punktów w 12. meczach - Cosmos uzbierał tyle w 10.) w rundzie wiosennej jesienią nie zachwyca i przegrała już po raz trzeci. Tym razem lepsi okazali się piłkarze czerwonej latarni ligi San Antonio Scorpions, którym do drugiego zwycięstwa na Toyota Field w tym sezonie wystarczyła jedna bramka. Zdobył ją niezawodny Tomasz Zahorski, który w 10. meczach uzbierał już 7 goli i wraz z Bułgarem Georgim Hristovem jest najskuteczniejszym graczem rundy jesiennej. Co ciekawe aż trzy drużyny (w tym Atlanta) mają w tym sezonie na koncie tylko dwa gole więcej niż 13-krotny reprezentant Polski. "Atlanta to naprawdę dobra drużyna i był to całkiem niezły mecz." - podsumował spotkanie Zahorski - "U nas w końcu zaczyna funkcjonować schemat gry w defensywie - w ostatnich 5. kolejkach tylko my i Cosmos straciliśmy po 4 gole. Cieszę się także z kolejnego zdobytego gola i mam nadzieję, że do końca sezonu jeszcze poprawię ten dorobek."

Były gracz Górnika Zabrze pokonał Joe Nasco w 64.min strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wykonywanego przez Waltera Ramireza. Wcześniej Polak miał dobrą szansę na zdobycie gola po ładnym strzale z woleja, ale golkiper Silverbacks w ładnym stylu przeniósł piłkę nad poprzeczką. Goście próbowali się odgryźć, ale ku uciesze 6570 widzów Jeremy Vuolo i obrona dowodzona przez Grega Janickiego i byłego gracza Lechii Gdańsk Lukę Vucko tym razem spisali się bez zarzutu.

Pozostałe mecze:
Ft. Lauderdale Strikers - Tampa Bay Rowdies 2:1 (Nunez 22', Baladez 84' - Cort 90')
FC Edmonton - Carolina RailHawks 2:1 (Fordyce 31', 60' - Hamilton 75' - w zespole z Karoliny cały mecz rozegrali Zack Schilawski oraz Kevin Rutkiewicz)

Tabela:
1. New York Cosmos 10 21 14:10 6-3-1 +4
2. Tampa Bay Rowdies 10 14 22:18 3-5-2 +4
3. Carolina RailHawks 10 14 15:12 4-2-4 +3
4. Minnesota United FC 10 14 11:10 4-2-4 +1
5. Atlanta Silverbacks 10 13 9:10 3-4-3 -1
6. Fort Lauderdale Strikers 10 13 9:12 4-2-4 -3
7. FC Edmonton 10 11 9:10 2-5-3 -1
8. San Antonio Scorpions 10 7 12:19 2-1-7 -7

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.