Rusza NASL z Polakami
Czy Cosmos Nowy Jork z Dannym Szetelą w składzie (pierwszy z lewej w dolnym rzędzie) nawiąże do wspaniałych tradycji? Foto: The New York Cosmos |
NASL wtedy i teraz
Legendarna trójka Cosmosu - Franz Beckenbauer, Pele i Giorgio Chinaglia. foto: soccerlens.com |
W 2009 przedstawiciele kilku klubów uczestniczących w niższych rozgrywkach United Soccer Leagues postanowili utworzyć nową, odrębną ligę pod bardzo zobowiązującą nazwą: NASL. Ich wysiłki organizacyjne sprawiły, że US Soccer Federation przyznała lidze drugoligową licencję na sezon 2011.
W pierwszej edycji nowej NASL, która ma swoją siedzibę na Florydzie, wzięło udział 8 zespołów z USA, Kanady i Portoryko w tym dwa (Fort Lauterdale Strikers i Tampa Bay Rowdies) powracające do korzeni poprzez użycie pierwotnej, oryginalnej nazwy klubu. Najlepszą ekipą sezonu zasadniczego była Carolina RailHawsk, ale mistrzem - dzięki świetnej postawie w play-offs zostali Stars FC z Minnesoty (dziś Minnesota United). W roku kolejnym do MLS przeniósł się Montreal Impact, ale jego miejsce zajęła drużyna San Antonio Scorpions. I choć właśnie ten beniaminek okazał się najlepszy po rundzie zasadniczej do finału znowu trafili piłkarze z Minnesoty, którzy jednak tym razem musieli uznać tam wyższość Tampa Bay Rowdies.
Przed startem tegorocznej edycji nastąpiły zmiany w organizacji rozgrywek. Słusznie zrezygnowano z playoffs (do których awans uzyskiwało 6 z 8 drużyn) na rzecz jednego meczu finałowego Soccer Bowl. Terminarz podzielono na dwie fazy: Wiosna i Jesień, których poszczególni zwycięzcy zagrają w wielkim finale. Już wiadomo, że gospodarzem tegorocznego Soccer Bowl 9 listopada będzie Atlanta Silverbacks - najlepsza ekipa rundy wiosennej. Kto będzie ich rywalem okaże się pod koniec października.
Inni niż MLS
Charakter rozgrywek to nie jedyna różnica pomiędzy NASL i premierową MLS. Tabela jest jedna a drużyny grają systemem mecz-rewanż. Nie ma też podziału na Konferencje, ale nie wykluczone jest że w przyszłości zaistnieje potrzeba na wprowadzenie geograficznego podziału. Do ligi będą bowiem dołączać kolejne zespoły: w 2014 Ottawa Fury, Virginia Cavalry i Indy Eleven, a w 2015 swoich reprezentantów w NASL będą mieć takie metropolie jak Jacksonville i Oklahoma City. Być może do walki powrócą też Puerto Rico Islanders, którzy w tym sezonie nie otrzymali licencji na grę.
Marcos Senna w koszulce nowego Cosmosu. Foto: The New York Cosmos |
Do boju Cosmos!
Skoro już o Cosmosie mowa to będziemy się przyglądać grze tej drużyny nie tylko dlatego, że na James M. Shuart Stadium (Hofstra University na Long Island) można z łatwością dojechać z każdego miejsca w nowojorskiej metropolii. Honorowym prezesem tego legendarnego klubu jest bowiem sam Pele, który będzie głównym gościem inauguracyjnego spotkania z Ft. Lauderdale Strikers 3 sierpnia. W drużynie, której partnerem strategicznym są linie lotnicze Fly Emirates, występuje także Amerykanin z polskim paszportem Danny Szetela. "Nasz cel na ten rok to mistrzostwo Jesieni i występ w Soccer Bowl." - mówi 26-letni pomocnik - "Mamy dobry, wyrównany zespół, którego atutem jest zgranie i kolektyw. Trener Giovanni Savarese będzie miał twardy orzech do zgryzienia z wystawieniem jedenastki w sobotę. Ale chyba każdy trener chciałby mieć taki kłopot."
Czy taki stadion powstanie w Elmont, NY na Long Island? Foto: The New York Cosmos |
W czterech grach kontrolnych przed sezonem Cosmos pokonał Newton Pride FC 6:0, Old Carthusians 4:1, przegrał z Leyton Orient 1:2 i zremisował 1:1 z Gillingham FC. Trzy ostatnie potyczki miały miejsce w Londynie, gdzie podopieczni Savarese polecieli na tygodniowe zgrupowanie. "Wszystkie spotkania były dla nas dobrymi sprawdzianami, bo zetknęliśmy się z twardo i zdecydowanie grającymi trzecioligowcami z Anglii." - wyjaśnia grający z nr 14 na koszulce Szetela, który nie wystąpił tylko w meczu z Leyton - "Zaprezentowałem się naprawdę dobrze i mam nadzieję, że wywalczyłem miejsce w pierwszym składzie. Jestem bardzo podekscytowany, bo podobnie jak Cosmos ja też wracam do wielkiej piłki, gdyż przez kilka ostatnich lat leczyłem kontuzję."
Szetela w swoim debiucie z Newton Pride FC. Foto: The New York Cosmos |
Polski mecz w NASL
Tomasz Zahorski wzmocnił San Antonio Scorpions. foto: San Antonio Scorpions |
Mecz Cosmos - Scorpions odbędzie się 24 sierpnia o 19:00. Zarówno Szetela jak i Zahorski mają nadzieję, że na Shuart Stadium pojawi się nowojorska Polonia. "Liczymy na doping naszych rodaków." - mówi Zahorski. "To będzie na pewno dobry mecz." - dodaje Szetela. Nie pozostaje więc nic innego jak wybrać się tego dnia na Long Island, aby zobaczyć na własne oczy, który z polskich piłkarzy będzie górą.
Tomek Moczerniuk
Leave a Comment