SPORT, WYWIADY, POLONIA

Udany jubileusz: grad goli, Niemcy pokonani!

W towarzyskim meczu zorganizowanym dla potrzeb uczczenia 100. rocznicy powstania US Soccer Federation Amerykanie pokonali na RFK Stadium w Waszyngtonie Niemców 4:3. W składzie gości nie zabrakło Lucasa Podolskiego i Miroslava Klose, ale bohaterem został kapitan Jankesów Clint Dempsey, który strzelił dwie bramki.

Mecz w stolicy USA rozgrywany był przy upalnej pogodzie, co sprawiło, że dużo lepiej weszli w niego gospodarze. Już w 13.min Graham Zusi dokładnie dograł z prawego skrzydła do nieobstawionego Jozy Altidora, który pięknym strzałem z woleja posłał piłkę do siatki. Był to pierwszy od 1.5 roku gol w kadrze 23-letniego snajpera AZ Alkmaar.

3.min później było już 2:0 po kuriozalnym samobójczym golu Marc-Andre ter Stegena. Golkiper Borussi Moenchengladbach najpierw beztrosko przepuścił pod nogą podanie od swojego obrońcy, a w momencie, kiedy zorientował się, że futbolówka zmierza do bramki skompromitował się jeszcze bardziej pakując ją do siatki rozpaczliwym wślizgiem.

Po dwóch ciosach Niemcy, którzy nie przegrali z USA od 1999 (0:2 w Pucharze Konfederacji w Meksyku) mieli szansę na zmniejszenie prowadzenia, ale Klose trafił do siatki z pozycji spalonej. Gdyby gol ten był uznany urodzony w Opolu zawodnik zrównałby się na niemieckiej liście strzelców wszechczasów z prowadzącym Gerdem Mullerem.

Podopieczni Joachima Loewa dopięli swego w 51.min kiedy wprowadzony po przerwie Max Kruse dośrodkował z rzutu rożnego wprost na głowę innego rezerwowego Heiko Westermanna i ten nie dał szans Timowi Howardowi. Odpowiedź Amerykanów była piorunująca, a zadbał o nią grający z opaską kapitańską Clint Dempsey, który w ciągu 5.min zdobył dwa ładne gole. Najpierw w 60.min otrzymał dobre podanie od Altidore w polu karnym i strzelił prawą nogą w długi róg nie do obrony, a potem na 20. metrze ograł Podolskiego, przymierzył z lewej nogi i piłka po raz czwarty zatrzepotała w niemieckiej siatce. Dla pomocnika Tottenhamu Londyn było to trafienie nr 35 w kadrze, które wywindowało go na drugie miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców w USA.

Ukontentowani sensacyjnie wysokim prowadzeniem Amerykanie oddali wiceliderom rankingu FIFA pole gry i ci skrzętnie to wykorzystali. W 78.min rozgrywający dobre zawody Kruse uderzył tuż przy słupku zza pola karnego i Howard musiał skapitulować. 180 sekund później Julian Draxler z najbliższej odległości dobił strzał Sydney Sama, który sprawił Howardowi sporo kłopotów i zrobiło się 4:3.

Więcej goli już nie padło i ku uciesze kompletu publiczności Jankesi wygrali z Niemcami po raz trzeci w stuletniej historii ich federacji piłkarskiej. W najbliższy piątek gracze Jurgena Klinsmanna, który w karierze selekcjonera USA ma już kilka fenomenalnych wyników (po 1:0 z Włochami w Genui i z Meksykiem na Azteca Stadium) zmierzą się na wyjeździe z Jamajką w ważnym spotkaniu o punkty w el. MŚ w Brazylii.

2 Czerwca 2013, 2:30PM
RFK Stadium; Washington, D.C.


USA - Niemcy 4:3 (2:0)
1:0 - Jozy Altidore 13' 2:0 - Marc-Andre ter Stegen (sam.) 16' 2:1 - Heiko Westermann 51' 3:1 - Clint Dempsey 60' 4:1 - Clint Dempsey 65' 4:2 - Max Kruse 78' 4:3 - Julian Draxler 81'

USA: 1-Tim Howard; 3-Omar Gonzalez, 5-Matt Besler, 7-DaMarcus Beasley (2-Edgar Castillo, 56); 4-Michael Bradley, 6-Brad Evans, 13-Jermaine Jones, 23-Fabian Johnson (24-Brad Davis, 46), 19-Graham Zusi (18-Eddie Johnson, 56); 8-Clint Dempsey, 17-Jozy Altidore (25-Terrence Boyd, 81)
Trener: Jurgen Klinsmann

NIEMCY: 22-Marc-Andre ter Stegen; 4-Benedikt Howedes, 7-Marcell Jansen (6-Dennis Aogo, 46), 17-Per Mertesacker (23-Phillip Wollsched, 46); 3-Stefan Reinartz, 8-Julian Draxler, 9-Andre Schurrle (18-Sydney Sam, 65), 10-Lukas Podolski, 15-Lars Bender (5-Heiko Westermann, 46), 16-Sven Bender (20-Max Kruse, 46); 11-Miroslav Klose (13-Nicolai Muller, 79)
Trener: Joachim Low

Sędziował: Paul Delgadillo (Meksyk)
Widzów: 47,359

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.