SPORT, WYWIADY, POLONIA

El. do MŚ: Historyczne zwycięstwo Amerykanów

Ważne zwycięstwo w kontekście eliminacji do MŚ odnieśli w piątkowy wieczór piłkarze USA. Amerykanie w dramatycznych okolicznościach pokonali w Kingston Jamajkę 2:1 po golu zdobytym w 92. min. Była to pierwsza w historii wygrana Jankesów na boisku Reagge Boyz.

Mecz na National Stadium w Kingston toczył się o sporą stawkę, bo rywalizacja o trzy miejsca premiowane awansem w strefie CONCACAF jest bardzo wyrównana. Gospodarze na tym etapie rozgrywek jeszcze nie wygrali i nie mogli sobie pozwolić na kolejną stratę punktów (we wtorek ulegli u siebie Meksykowi 0:1). Amerykanie, którzy nigdy nie wygrali na Jamajce w meczu eliminacyjnym (porażka i 4 remisy) również nie chcieli tego spotkania przegrać, żeby nie stracić dystansu do prowadzących w grupie Panamy i Meksyku.

Mimo późnej pory spotkanie toczyło się przy niemal 30 stopniowym upale i dużej wilgotności, co wpłynęło na tempo gry. Akcje z obu stron były chaotyczne i szarpane i żadnej z drużyn nie udało się uzyskać optycznej przewagi. Nieco lepiej prezentowali się goście, którzy w 30. min wyszli na prowadzenie. Prawą stroną urwał się Graham Zusi, celnie dośrodkował i Jozy Altidore głową pokonał Donovana Rickettsa.

Gospodarze mogli wyrównać w 39.min, ale gracz Leeds United Rodolph Austin strzelił w słupek w sytuacji sam-na-sam z Timem Howardem. Był to drugi słupek w meczu, bo wcześniej szczęścia zabrakło Michaelowi Bradley po strzale zza pola karnego.

Po zmianie stron gra nie kleiła się ani jednej ani drugiej drużynie. Dobrych akcji i sytuacji nie było praktycznie wcale. W 59.min z boiska musiał zejść harujący jak wół w środku pola Jermaine Jones. Urodzony w Niemczech piłkarz Schalke doznał wstrząsu mózgu w starciu o górną piłkę z jednym z graczy Jamajki.

Na prawdziwe emocje publiczność na w połowie pustym National Stadium musiała czekać do samej końcówki. Najpierw Austin dograł z rzutu wolnego wprost na głowę Jermaine Beckforda i padło wyrównanie. Podopieczni niemieckiego szkoleniowca Juergena Klinsmanna pokazali jednak, że grają do końca i w 2.min doliczonego czasu gry pomocnik AS Romy Michael Bradley zagrał w pole karne do Brada Evansa, a ten obrócił się z piłką i uderzył nie do obrony.

Historyczne zwycięstwo wywindowało Jankesów na drugie miejsce w tabeli za Kostaryką, która pokonała w piątek Honduras 1:0 po golu Roya Millera w 25.min. W ostatnim meczu tej grupy Panama z Luisem Henriquezem w składzie zremisowała z Meksykiem 0:0. Już we wtorek kolejne bezpośrednie mecze prowadzącej czwórki: Meksyk podejmie Kostarykę, a USA w Seattle zagra z Panamą.

Jamajka - USA 1:2 (0:1)
0:1 - Altidore 30' 1:1 - Beckford 89' 1:2 - Evans 90+2'

USA: 1-Tim Howard; 6-Brad Evans 3-Omar Gonzalez, 5-Matt Besler, 7-DaMarcus Beasley; 13-Jermaine Jones (20-Geoff Cameron, 59), 4-Michael Bradley; 19-Graham Zusi, 8-Clint Dempsey (kapitan), 23-Fabian Johnson (2-Edgar Castillo, 76); 17-Jozy Altidore (18-Eddie Johnson, 83)
Trener: Jurgen Klinsmann

JAM: 1-Donovan Ricketts (kapitan); 2-Daniel Gordon, 19-Adrian Mariappa, 5-Alvas Powell, 3-O'Brian Woodbine; 4-Marvin Elliott, 17-Rodolph Austin, 18-Jermaine Hue (7-Jermaine Beckford, 70), 22-Garath McCleary (16-Omar Daley, 75); 8-Jermaine Johnson (14-Theo Robinson, 68), 9-Ryan Johnson
Trener: Theodore Whitmore

Sędziował: Roberto Moreno (Panama)

Tabela:
Kostaryka 4 7 5:3
USA 4 7 4:3
Meksyk 5 7 3:2
Panama 4 6 5:3
Honduras 4 4 4:6
Jamajka 5 2 2:6

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.