SPORT, WYWIADY, POLONIA

Euro 2012: Na ofsajdzie czyli trochę z boku, cz. 3


Tytoń wcale nie jest szkodliwy!


Z najnowszych rewelacji prasowych wynika, że nastawienie naukowców do tego tematu zmieniło się tuż po meczu z Grecją, kiedy to... Przemysław Tytoń obronił jedenastkę wykonywaną przez Karagounisa. Bardzo szybko na forach internetowych i portalach społecznościowych pojawiło się mnóstwo  ciekawych komentarzy i dowcipów na ten temat. Oto jeden z nich:

- Jak najlepiej rzuca się tytoń?

- W lewo

Kolejne żartobliwe stwierdzenie powstało tuż przed meczem z Rosją. Mówiono, że być może nie pokonamy Rosjan wódką, ale... tytoniem już jak najbardziej. Pozostaje mieć nadzieję, że i z Czechami będzie podobnie. Piwem z pewnością nie, ale tytoniem?

Z cyklu: Polak, Rusek i Niemiec...

Znacie to? Polak, Rusek i Niemiec spotkali się w Warszawie. Na serio! Podczas meczu Polska - Rosja sędzią głównym był niemiecki arbiter Wolfgang Stark. Ten sam, który podczas młodzieżowych MŚ w 2007 wyrzucił z boiska dwóch graczy Chile, a siedmu innym pokazał żółte kartoniki. Tym razem urodzony w Landshut Herr Stark był bardziej pobłażliwy - czerwonych kartek nie było w meczu wcale, a po żółte musiał sięgać do kieszeni tylko cztery razy. W przeciwieństwie do Chilijczyków lubimy więc pana Starka, który wcześniej sędziował dwa inne ważne dla polskiej drużyny mecze: z Portugalią w el. MŚ 2006 oraz z Czechami w el. ME 2008. Przypomnijmy, że oba nasza kadra wygrała 2:1 i naprawdę niewiele brakowało, aby taki wynik powtórzył się też w meczu  z Rosją. Tak sobie myślę, że jak już skończymy szyć flagę na Czechy to może warto by zająć się petycją do UEFA z prośbą o to, aby pan Stark sędziował nam już zawsze.  

Lech, Czech i Rus

Kiedy poznaliśmy wyniki losowania grupy A Euro 2012 nietrudno było zauważyć, że los skojarzył w niej zespoły z trzech słowiańskich krajów i Grecję, która za Chiny do tej grupy nie pasowała. Nic dziwnego więc, że zaczęły powstawać takie oto żarty:



Co u Smudy?


Na zakończenie dzisiejszych Euro ciekawostek najkrótszy wywiad z trenerem Smudą, który zasłynął tym, że w meczu z Grecją nie odważył się przeprowadzić żadnych roszad w składzie w trakcie meczu, co być może zaważyło na wyniku spotkania, które było do wygrania.

- Dzień dobry panie Smuda, co u pana?
- Dziękuję, bez zmian

tekst: Tomek Moczerniuk

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.