SPORT, WYWIADY, POLONIA

Raz-Dwa-ńska Do Boju!!!

Czyli jak pomogłem naszej najlepszej tenisistce awansować do ćwierćfinału Wimbledonu.

Oglądam Wimbledon na żywo na sopcaście. W pracy oczywiście. Tak, właśnie za to mi płacą ;-) Niestety Aga przegrywa... Trwa 3ci set... Nasza rodaczka wygrała pierwszego seta do 4, ale w drugim się zupełnie zacięła. A Kuźniecowa zaczęła grać... Z następnych 12 gemów wygrała aż 10... Ale ja dalej wierzę!!! Do boju Aga!!! Nawet jeśli przegrasz zaśpiewam Ci: "Nic się nie stało, Agnieszko, nic się nie stało..."

Komentator przed chwilą powiedział, że "widać po języku ciała, że Agnieszka już nie wierzy..." ;-) Ciekawe czy ten "język ciała" sprawi, że Aga "da ciała" ;-) Na razie wygrała swoje podanie - jest 4:2 dla zbudowanej jak czołg Kuźniecowej...

Piłka po taśmie spada na stronę Rosjanki. Aga ma dużo szczęścia i prowadzi 30:15! Dwie piłki dzielą ją od przełamania serwisu "ciężkiej a jednocześnie zwinnej, zwrotnej" Kuźniecowej ;-) Komentator rules!

Jest przewaga! Dawaj Aga! Rymnęło mi się, ale niech i tak będzie, bo właśnie Rosjanka walnęła piłkę w siatkę w nieprawdopodobnie łatwej sytuacji! Już tylko 3:4!

Raz-Dwa-ńska serwuje i "pięknie, niczym Agassi, wyczuwa geometrię kortu"! Potem Kuźniecowa popełnia błąd i jest 30:0! Ależ wymiana... i jest już 40:15!!! Kurczę, piłka w siatkę... Jeszcze raz Aga, dasz radę!!!! Równowaga... i przewaga Kuźniecowej... Piłka na 3:5 obroniona! Kuźniecowa do siatki, ale jej wolej jest autowy! Piłka na 4:4... Ależ return Rosjanki... Znowu deuce... Radwańska gra świetnie, ale kolejny punkt wygrany przy siatce dla przeciwniczki... Ale Aga nie daje za wygraną! Znowu Kuźniecowa i znowu świetna kombinacja serwis-wolej walczącej Agi, która znowu ma przewagę! Chyba dziewczyny wiedzą, że je oglądam w pracy, bo znowu piękna wymiana i znowu równowaga. Tylko dlaczego grają tak... cicho? Czyżby Becker zakazał im jęczenia? ;-)

Jeeeeeeeeest po 4! Wymęczyła, wywalczyła tego gema Polka. Jeszcze tylko dwa!

Komentator też ucichł. Jest 30:0 dla Kuźniecowej... Podwójny błąd serwisowy, ale potem dwa asy i 5-ty gem dla Rosjanki.

Niesamowity jest ten babski, tzn kobiecy, tenis - Kuźniecowa oddała następnego gema praktycznie bez walki. Czy będzie tie-break?

Przed chwilą realizatorzy zaserwowali nam (nomen-omen) powtórkę Kuźniecowej powstającej ze szpagatu w zwolnionym tempie. Niesamowite jak ona to zrobiła. Niczym Kolos z Rodos ;-) Albo Feniks z popiołu. Ale powstała, zaserwowała 2 asy i już jest 40:30... Aga się nie poddaje - znowu równowaga!

Kuźniecowa, jak przystało na czołg, nawet się nie poci (zbliżenie na jej twarz). Ale jej gąsienice się ślizgają, co daje Radwańskiej szansę na break-point, a realizatorom na pokazanie białych majtek Rosjanki. Agi jednak gacie Swiety nie interesują i prowadzi w gemach 6:5!

Kończ Aga, bo muszę wracać do roboty... Jest po 15... Po 30... Piłka meczowa dla Polki!!! Jeszcze nie teraz... A komentator powiedział: "już nic nie mówię..." ;-)

Koniec proszę państwa!!! Game, set, match!!!! Agnieszka Radwańska w ćwierćfinale Wimbledonu!!!! Brawo Aga!!! Już wiesz dlaczego wygrałaś? Bo wierzyłem w Ciebie do końca!!!! W czwartek też będę z Tobą i razem pokonamy Serenę Williams!

1 komentarz

Avec pisze...

chyba możesz zmienić zawód.. będą cię cytować jak szpakowskiego albo szaranowicza

Obsługiwane przez usługę Blogger.