SPORT, WYWIADY, POLONIA

NASL: Siedem goli Skorpionów, szczęśliwa wygrana Cosmosu

Aż siedem goli zaaplikowali Tampie Bay Rowdies piłkarze San Antonio Scorpions w 14. kolejce rundy jesiennej NASL. Wygrał także Cosmos po bramce strzelonej w 93. minucie.

Rafa Castillo (w środku) stanowi ostatnio o sile ofensywnej Scorpions. Foto: SA Scorpions

Ostre strzelanie Skorpionów

Niemal rekordowe zwycięstwo odnieśli w sobotni wieczór piłkarze San Antonio Scorpions. Koledzy Tomasza Zahorskiego pokonali bramkarza Tampa Bay Rowdies aż siedem razy sami nie tracąc ani jednej bramki.

W pierwszej połowie spotkania padły dwa gole, które były rezultatem dobrze wykonanych stałych fragmentów gry. W 27.min Rafael Castillo dośrodkował z rzutu rożnego, obrońcy wybili piłkę wprost pod nogi nadbiegającego Waltera Restrepo, który pokonał Matta Pickensa silnym strzałem w prawy róg. W 42.min Castillo wykonywał rzut wolny z 25. metrów. Mocno uderzona piłka odbiła się jeszcze od pleców jednego z obrońców i wpadła do siatki kompletnie myląc Pickensa.

Tuż po przerwie za zagranie ręką w polu karnym z boiska wyleciał Tamika Mkandawire, a Castillo podwyższył wynik na 3:0 pewnie wykorzystując jedenastkę. Grający w osłabieniu goście nie mieli szans na zatrzymanie rozpędzonych Skorpionów. Dwa kolejne gole dołożył Ceasar Elizondo, dwukrotnie trafił też wprowadzony po przerwie Eric Hassli. Niestety swojego dorobku bramkowego nie powiększył w tym spotkaniu Tomasz Zahorski, którego - dzięki dwóm strzelonym golom - wyprzedził w klubowej klasyfikacji mający 7 bramek Rafa Castillo. Polak spędził cały mecz na ławce rezerwowych i ma nadzieję, że zagra w następnej kolejce.

Wynik 7:0 robi wrażenie, ale nie był to rekordowy rezultat w nowożytnej historii NASL. 28 lipca 2012 Carolina RailHawks uległa 0:8... Skorpionom w San Antonio. Wygrana dała Skopionom nie tylko trzy punkty, ale i awans do The Championship - czyli rozgrywek pucharowych, w których - gdyby rozgrywki zakończyły już teraz - przyszłoby im grać z Cosmosem. Za tydzień Scorpiony jadą do Indianapolis na mecz z Eleven, którzy jako dopiero trzecia drużyna w tym sezonie pokonała w sobotę Minnesotę United.

San Antonio Scorpions - Tampa Bay Rowdies 7:0 (Restrepo 27', Castillo 42', 48'k, Elizondo 53', 73', Hassli 67', 77')
Scorpions: Saunders - Borrajo, James (Soto 78'), Cann, Janicki, DeRoux, Restrepo, Castillo, Forbes (Touray 75'), Elizondo, Gentile (Hassli 63')

Diomar Diaz i Ayoze cieszą się z pierwszej bramki strzelonej Ottawie. Foto: NYCosmos

Bohater Hagop

Bramka Hagopa Chirishiana w 3. minucie doliczonego czasu gry dała Cosmosowi szczęśliwe zwycięstwo 2:1 nad Ottawą Fury. Daniel Szetela zaliczył asystę przy pierwszym golu dla gospodarzy.

Mimo iż Cosmos wreszcie miał do dyspozycji wszystkich zawodników i wyszedł na mecz w najsilniejszym zestawieniu beniaminek z Ottawy postawił szalenie twarde warunki. W pierwszej części obie drużyny stworzyły kilka dogodnych sytuacji do strzelenia gola, ale udało się to dopiero w 43.min Diomarowi Diazowi. Wenezuelczyk wykończył ładnym strzałem głową jeszcze ładniejszą wrzutkę z prawej strony Daniela Szeteli i gospodarze schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

W drugiej części mecz się zaostrzył i arbiter pokazał w sumie aż 10 żółtych kartek. Goście nie ustawali w poszukiwaniu wyrównującego gola i ich wysiłki zostały nagrodzone w 58.min, kiedy po kapitalnej akcji O'Briena Woodbine i Philippe'a Daviesa piłkę wepchnął do siatki były napastnik Columbus Crew i Vancouver Whitecaps Tom Heinemann.

Cosmos, który w tym sezonie ma wielkie problemy z wygrywaniem meczy szczególnie na własnym obiekcie, tym razem dopiął swego. W doliczonym czasie gry Hunter Freeman wrzucił piłkę w pole karne "na aferę", ale spadła ona wprost na udo Hagopa Chirishiana, który instynktownie skierował ją do siatki. Mający ormiańskie korzenie zawodnik, który dał Cosmosowi zwycięstwo wszedł na boisko zaledwie 5 minut wcześniej!

Wygrana znacznie przybliżyła Cosmos do awansu do playoffs, które zaczynają się za miesiąc. W najbliższej kolejce nowojorczycy będą chcieli podtrzymać dobrą passę w starciu z liderem United FC. "Wiemy, że wyprawa do Minnesoty będzie ciężka, ale wiemy też, że jeśli wygramy zapewnimy sobie awans do playoffs." - zdradza Szetela - "Dlatego przygotowujemy się do tego starcia bez respektu i jedziemy tam po trzy punkty."

Cosmos - Ottawa Fury 2:1 (Diaz 43', Chirishian 88' - Heinemann 58')
Cosmos: Maurer - Freeman, C. Mendes, Roversio, Ayoze (Chirishian 88') - Lade, Szetela, Senna, Diaz (Johnson 76') - Stokkelien, Mwanga (Denissen 67')

Pozostałe wyniki:
Środa: Tampa Bay Rowdies - Ft. Lauderdale Strikers 2:3 (Mkandawire 11', Russell 38' - Picault 43', 44', Chin 56'). Sobota: Atlanta Silverbacks - Ft. Lauderdale Strikers 2:2 (Sandoval 47', King 89'sam - Hassan 25', Picault 79'), Indy Eleven - Minnesota United 2:0 (Pineda 8', Bonfim 46'). Niedziela: FC Edmonton - Carolina RailHawks 3:0 (Roberts 4', Jones 16', Ameobi 51').

Tabela po 14. kolejkach:
1. Minnesota United 14 30 26:14
2. San Antonio Scorpions 15 29 28:14
3. FC Edmonton 14 23 19:16
4. Ft. Lauderdale Strikers 15 22 17:19
5. Cosmos 15 21 21:21
6. Carolina RailHawks 15 19 22:25
7. Tampa Bay Rowdies 14 17 17:26
8. Indy Eleven 15 16 16:23
9. Ottawa Fury 14 13 16:20
10. Atlanta Silverbacks 14 12 18:23

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.