SPORT, WYWIADY, POLONIA

Polak wicemistrzem USA w rajdach!

Świetnie zakończył się rajdowy sezon dla polonijnego pilota rajdowego Grzegorza Dormana. Jego Exedy Rally Team zajął czwarte miejsce w rajdzie Olympus w stanie Washington, co oznaczało, że w całorocznym cyklu Rally America w kategorii Super Production zespół Polaka dał się prześcignąć tylko jednej ekipie.

Podczas tegorocznych startów w prestiżowym Rally America kierowcy i ich piloci ścigali się po śniegu i lodzie w Michigan, szybkich i szerokich trasach w Missouri, pięknie położonych, ale trudnych technicznie odcinkach w Oregon, skąpanych w deszczu drogach w Pensylwanii oraz pełnych kamieni i wybojów nawierzchniach w Maine. Przy Olympus Rally, szóstej i ostatniej rundzie mistrzostw, ponownie zawitali na Zachodnim Wybrzeżu, a konkretnie w waszyngtońskiej Olympii.

Na starcie stanęło ponad 70 załóg. Jedna z nich - Exedy Rally Team - z kierowcą Evanem Cline z Detroit i pilotem Grzegorzem Dormanem z Passaic w New Jersey zajmowała czwarte miejsce w generalnej klasyfikacji aut Super Production. Była to dobra lokata, zważywszy na fakt, że w poprzednich rundach Polakowi i jego partnerowi nie dopisywało szczęście (siedem przebitych opon!). Co ważniejsze strata do podium była jak najbardziej do odrobienia.

Już pierwszego dnia Exedy Rally Team pokazał klasę i dojechał do mety na drugim miejscu. Nazajutrz czekał ich "The Nahwatzel" - 20-milowy odcinek specjalny, na którym miały zapaść ostateczne rozstrzygnięcia. Załoga Polaka ruszyła bardzo ostro, ale dwie mile po starcie zaliczyła ósmego kapcia w sezonie i na zmianie koła straciła nie tylko 4 minuty, ale i podium w Olympus Rally. W ogólnym rozrachunku udało im się jednak prześcignąć ubiegłorocznego mistrza Travisa Hansona i Belga Davida Sterckxa i awansować o dwa oczka w generalnej klasyfikacji Super Production Cars.

 "Jestem zadowolony, chociaż miałem nadzieję, że dowieziemy również podium w rajdzie.” - powiedział na mecie Dorman - “Był to dla nas ciężki rok, pełen nowych doświadczeń dlatego cieszę się, że wracamy do domu jako wicemistrzowie USA. Dziękuję Exedy Rally Team i naszym sponsorom. Teraz czas na odpoczynek." 

Dla Dormana jest to już drugi tytuł wicemistrza USA. W 2009 na drugim miejscu podium znalazł się wraz z White Frog Racing, w której kierowcą był inny Polak Piotr Wiktorczyk.

relacja: Tomek Moczerniuk
zdjęcia: archiwum Grzegorza Dormana

Uwaga! Przyjdź pogratulować Polakowi sukcesu 6 października 2012 około godz. 12 do baru El Pastor przy 570 Market St w Newark. Wraz z kierowcą Eriką Detota będzie on gościem specjalnym charytatywnej imprezy Polski Dzień na Red Bull Arena, której finałem jest mecz piłki nożnej New York Red Bulls - Chicago Fire.
Po bilety dzwoń 201 878 7990, lub pisz na: papatomski@gmail.com

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.