SPORT, WYWIADY, POLONIA

MLS Week 15: Liga w cieniu Mundialu, kosmiczny mecz w Toronto

Alphonso Davies rozegrał swój najlepszy mecz w karierze i został zaproszony na testy do Man United! Foto: internet
W cieniu rozpoczętych we czwartek Mistrzostw Świata amerykańska liga piłkarska MLS rozegrała półtorej kolejki. Najwięcej zyskały ekipy Toronto FC, Red Bulls Nowy Jork i Atlanty United, które uzbierały po cztery oczka. Padło sporo bramek, z czego 22 w San Jose (3:4 z LA FC), Vancouver (5:2 z Orlando) i Toronto (4:4 z DC United). W tym ostatnim meczu gospodarze do przerwy przegrywali aż 0:3.

Wygląda na to, że Toronto FC powoli wracają na właściwe tory. Po katastrofalnym początku ekipa Grega Vanney'a na przestrzeni ostatnich kilku dni zdobyła cztery punkty. W ubiegły weekend dublet Jonathana Osorio dał im triumf w Filadelfii, a potem bohaterska postawa Nicka Hagglunda (dwa gole w samej końcówce) sprawiła, że TFC odrobili aż trzybramkową stratę z pierwszej części pojedynku z DC United. Taka postawa sprawiła, że obrońca tytułu awansował o jedno oczko w tabeli wschodu i że do zajmujących 6. lokatę Strażaków z Chicago (dwa remisy: 1:1 z New England i 2:2 z Rapids w Colorado) traci już tylko cztery punkty.

Takim samym bilansem zysków mogą pochwalić się Red Bulls Nowy Jork, którzy w sobotę wywieźli remis z Columbus, a w środę pokonali Seattle Sounders 2:1. Wygraną i remis zanotowali także gracze lidera Wschodu, Atlanta United. Co prawda w sobotę mieli sporo szczęścia wywożąc remis z Yankee Stadium (gospodarze trzykrotnie trafiali w słupek!) w meczu na szczycie konferencji Wschodniej, ale w środę ich wyższość nad Columbus Crew nie podlegała dyskusji. Po jednym trafieniu w każdym z tych dwóch spotkań ustrzelił Jozef Martinez. Reprezentant Wenezueli ma już w tym sezonie 14 goli na koncie i z przewagą 4 bramek prowadzi w klasyfikacji snajperów.

Po piętach depczą mu Gyasi Zardes i Bradley Wright-Phillips. Obaj mają zdobyte po 10. bramek i w ostatnich dniach dołożyli po jednym golu: BWP w potyczce z Seattle, a Zardes w starciu z... Red Bulls. Wright-Phillips wielkimi krokami zbliża się do Klubu 100, do którego brakuje mu już tylko 4 goli. W tym elitarnym zestawieniu jest dwójka innych graczy, którzy obecnie biegają jeszcze po boiskach MLS: Kei Kamara (104 gole) i Chris Wondolowski (138). Obaj poprawili swój imponujący dorobek o dwa gole, ale lepszy humor miał ten pierwszy, bo - podczas gdy Earthquakes przegrali u siebie z LA FC 3:4 - jego ekipa ograła Orlando City aż 5:2. Świetną formą błysnął w tym meczu takżę Alphonso Davies. 17-letnia nadzieja kadry Kanady i Whitecaps zdobyła bramkę i miała udział w jeszcze trzech golach, dzięki czemu została wybrana Graczem Kolejki. 

Po dublecie ustrzelili także Zlatan Ibrahimovic i Ignacio Piatti, a dzięki ich strzeleckim popisom ich drużyny solidarnie wygrały swoje mecze po 3:0. Galaxy nie dali szans Realowi Salt Lake, a Impact Orlando City, którzy kontynuują niechlubną serię 6. kolejnych porażek. Bliscy przerwania passy meczów bez wygranej byli piłkarze Rapids, ale mimo prowadzenia 2:0 już po kwadransie gry z Chicago Fire w Colorado nie udało im się dowieźć wygranej do końca. Na zdobycie kompletu punktów ich kibice czekają już od 14 kwietnia. 

Na drugim biegunie znajdują się piłkarze FC Dallas, którzy odnieśli czwartą kolejną wiktorię i mają najlepszy współczynnik zdobytych punktów na jeden mecz w całej lidze (2.07). Tym razem chłopcy Oscara Parejy pokonali Impact 2:0 i w tabeli Zachodu zrównali się punktami ze Sportingiem. Stało się tak również dzięki temu, że ekipa z Kansas City zremisowała w Portland z Timbers 0:0. 

Teraz przed piłkarzami MLS 10-dniowa przerwa, podczas której będą mogli dopingować 19. graczy występujących na codzień w tej lidze, którzy wyjechali na Mundial ze swoimi ekipami narodowymi. Najwięcej - bo aż sześciu zawodników - znajduje się w zespołach Kostaryki i Panamy. Trzech futbolistów z MLS reprezentuje Meksyk, dwóch Peru oraz po jednym Szwecję i Egipt. Jeśli chodzi o przynależność klubową to najliczniejszą delegację na MŚ wysyła LA FC. Z Kalifornii do Rosji polecieli bowiem Marco Urena (Kostaryka), Omar Gaber (Egipt) i Carlos Vela (Meksyk), a kolejnych dwóch (Steven Beitashour, Iran i Laurent Ciman, Belgia) zostało "odstrzelonych" tuż przed ogłoszeniem ostatecznych składów. O dwóch zawodników na czas rozgrywek w Rosji uszczupliły się też kadry Red Bulls, LA Galaxy, NYC FC, Portland Timbers, Seattle Sounders i San Jose Earthquakes. Z kolei z Houston, Vancouver, Minnesoty i Orlando szansę na występ na Mundialu ma po jednym graczu.

Philadelphia Union - Toronto FC 0:2 (Osorio 19' 79')
NYC FC - Atlanta United 1:1 (Callens 77' - Martinez 49')

Columbus Crew - NY Red Bulls 1:1 (Zardes 26' - Muyl 57')
Vancouver Whitecaps - Orlando City 5:2 (Kamara 36' 85'k Davies 76' Reyna 87' Mezquida 90' - Kljestan 64' Dwyer 90', czerwona: El-Monir)
FC Dallas - Montreal Impact 2:0 (Mancosu 7'sam Diaz 18'k)
Chicago Fire - New England Revs 1:1 (Schweinsteiger 63' - Bunbury 82')
Houston Dynamo - Colorado Rapids 2:0 (Martinez 30' Manotas 36'k, czerwona: Boli 45')
Seattle Sounders - DC United 2:1 (Lodeiro 58' Wolff Elkrem 84' - Mattocks 54')
LA Galaxy - Real Salt Lake 3:0 (Ibrahimovic 61' 67' Kamara 77')
Portland Timbers - Sporting Kansas City 0:0
San Jose Earthquakes - LA FC 3:4 (Kazaishvili 11' Wondolowski 52' 63' - Diomande 15' 90' Beitashour 19' Moutinho 90', czerwona: Partida 90')

Środa:
Columbus Crew - Atlanta United 0:2 (Martinez 30' Villalba 82')
Montreal Impact - Orlando City 3:0 (Piatti 5'k 90' Tarek 55'sam)
Toronto FC - DC United 4:4 (Osorio 56' Vasquez 64' Hagglund 86' 90' - Asad 12' 90' Arriola 17' Mattocks 45')
NY Red Bulls - Seattle Sounders 2:1 (Royer 37' Wright-Phillips 52' - Shipp 87')
Colorado Rapids - Chicago Fire 2:2 (Badji 8' Smith 15' - Wilson 22'sam Katai 24', czerwona: Kappelhof 85')
San Jose Earthquakes - New England Revs 2:2 (Hoesen 17' 51' - Fagundez 31' Penilla 43')

Tabela:
East:
1. Atlanta 16 33 33:19

2. NYC FC 15 28 30:20
3. Columbus 17 27 17:16
4. NY Red Bulls 14 26 30:16
5. New England Rev 15 24 27:23
6(8). Chicago Fire 16 19 23:28
7(6). Orlando City 15 19 24:31
8(7). Philly Union 14 18 16:21
9(10). Toronto FC 14 15 23:27
10(9). Montreal Impact 15 15 18:31
11. DC United 12 10 19:25

West:
1. Sporting 15 29 28:14

2. FC Dallas 14 29 24:14
3(4). LA FC 14 24 26:21
4(6). Vancouver 16 23 26:30
5. Portland 13 22 20:18
6(3). Real Salt Lake 14 22 19:29
7. Houston 14 21 29:22
8. LA Galaxy 15 20 22:23
9. Minnesota United 14 16 17:26
10(11). Seattle 13 11 10:17
11(10). San Jose 15 10 25:34
12. Colorado 14 9 16:26

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.