SPORT, WYWIADY, POLONIA

MLS: Koniec draftu, Barco w Atlancie!

Ken Krolicki ma polskie korzenie i od 2018 będzie grać w Montrealu Impact.
Start MLS już za kilka tygodni! Za nami tegoroczny draft, zawodnicy zmieniają kluby, rozpoczął się okres przygotowań. W najbliższy weekend zagra też kadra USA, która zmierzy się z Bośnią i Hercegowiną. 

Defensorzy w cenie, japoński Polak też wybrany w drafcie

W miniony poniedziałek zakończył się tegoroczny nabór do MLS. W SuperDraft łącznie wybrano 81 zawodników, którzy jeszcze kilka miesięcy temu biegali po boiskach klubów akademickich. Z numerem pierwszym do beniaminka LAFC trafił Joao Moutinho. Urodzony w Portugalii wychowanek Sportingu Lizbona ma 20 lat i w Akron Zips grał jako środkowy obrońca.

Kolejnych dwóch zawodników również trafiło do Miasta Aniołów. Thomas Hilliard-Arce, który aż trzykrotnie sięgnął po mistrzostwo USA w lidze NCAA z Stanford University Cardinal, też jest stoperem i od marca będzie grać w koszulce Galaxy. Do Moutinho dołączył Tristan Blackmon - obrońca z Pacific University - za którego LAFC zapłaciło DC United $200,000 dol.

W pierwszej rundzie wybrano jeszcze kilka ciekawych nazwisk. Z nr 5 do Chicago Fire trafił Jon Bakero, syn byłego gracza FC Barcelona i trenera m.in. Lecha Poznań. Napastnik Wake Forest Demon Deacons strzelił w ubiegłym sezonie 16 goli i miał 14 asyst. To wystarczyło, aby Bakero przyznać the Hermann Trophy dla najlepszego gracza NCAA. Oryginalnie 21-latek trafił do Minnesoty, ale Fire odkupili go za $175,000 dol, wybór w drafcie z nr 15 oraz bramkarza Matta Lampsona. Z nr 22 Seattle wybrali Alexa Roldana, młodszego brata grającego w Sounders reprezentanta USA Cristiana.

W kolejnych rundach wybierano m.in. graczy z polskimi nazwiskami. Tim Kubel (#28) trafił do Toronto, Jake Rozhansky (#44) do Columbus, a Ken Krolicki (#53) do Montrealu. "Rodzina mojego ojca to amerykańska Polonia. Moja mama jest Japonką. Urodziłem się i do 14. roku życia wychowywałem w Japonii." - zdradził Ken, który ostatnie cztery lata spędził w Michigan State, gdzie grał na pozycji pomocnika.

Barco w Atlancie, Tabla w... Barcelonie!

Zakończyła się transerowa saga z udziałem młodego, utalentowanego gracza Independiente Buenos Aires Ezequiela Barco. Młodzieżowy reprezentant Albicelestes, który był w orbicie zainteresowań m.in. Barcelony, Zenitu St. Petersburg czy Benfiki Lizbona, wybrał MLS a ściślej Atlantę United. Jego macierzysty klub otrzyma za ofensywnego pomocnika $12 milionów dol i bonusy za osiągnięcia w przyszłości.

W ubiegłym tygodniu adresy klubowe zmienili także piłkarze wewnątrz MLS. Najgłośniejszymi transferami było przejście Davida Accama z Fire do Philly Union za $1.2 mil dol oraz Oly Kamary z Crew SC do LA Galaxy w zamian za Gyasi Zardesa oraz $400,000 dol. Do ligi dołaczyli też: reprezentant Algerii Saphir Tadir (ex: Bologna, Juventus i Southampton, obecnie Montreal Impact) oraz Holandii Gregory van der Wiel, który występował m.in. w Cagliari, Ajaxie, PSG czy Fenerbahce.

W drugą stronę powędrował za to Ballou Tabla. 18-letni talent z Kanady niespodziewanie trafił do... FC Barcelony! Kwota transferowa nie została ujawniona, ale wiadomo, że jego klauzula odejścia wynosi $25 mil dol. Być może z Yankee Stadium pożegna się też Jack Harrison, za którego Stoke City oferuje $4.5 mil dol. Trener Patrick Vieira dementuje pogłoski, ale coś z pewnością jest na rzeczy.

Jaka nowa kadra?

W najbliższą niedzielę kibicom pokaże się nowa, odmłodzona kadra USA. Amerykanie zmierzą się w towarzyskiej potyczce z Bośnią i Hercegowiną. Trener Dave Sarachan powołał na to spotkanie aż 30 graczy, z których najbardziej doświadczony pod kątem występów w kadrze jest Gyasi Zardes (37 meczy). Natomoiast najstarszym kadrowiczem jest 30-letni obrońca Toronto FC Justin Morrow.

Bośniacy, którzy do meczu przystąpią pod wodzą nowego trenera Roberta Prosineckiego też zagrają rezerwami. Do USA nie przyleciał ani Edin Dzeko, ani Miralem Pjanic. Jest za to Haris Medunjanin z Philly Union oraz Elvir Ibisevic - kuzyn Vedada, który mógł kiedyś grać dla USA.

Pierwszy tegoroczny sprawdzian kadry USA ropocznie się o 21:30 czasu nowojorskiego.

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.