SPORT, WYWIADY, POLONIA

NASL: Ottawa rządzi, Cosmos przegrywa, Indy pauzuje

Cosmos po raz pierwszy musiał uznać wyższość FC Edmonton. Foto: NY Cosmos
Były klub Patryka Misika - Ottawa Fury - pokazał wszystkim kto rządzi w NASL. We wtorek Kanadyjczycy upokorzyli na Long Island Cosmos 4:1, a w sobotę ograli w Caro RailHawks 3:1. W niedzielę Cosmos przegrał po raz drugi - tym razem w Edmonton z FC 1:2 i spadł na czwarte miejsce w tabeli. Na pięć tygodni przed końcem rundy z walki o prymat jesienny wyeliminowane zostało pięć ekip w tym Indy Eleven Wojtka Wójcika.

Ottawa śrubuje rekordy

W składzie Cosmosu Danny Szetela i Lucky Mkosana,
ale nawet oni nie potrafili dać Cosmosowi trzech punktów.
Foto: NY Cosmos
W wyśmienitej formie znajdują się piłkarze lidera NASL Ottawy Fury. Podopieczni Marca Dos Santosa wygrali w sobotę swój szósty z rzędu mecz na wyjeździe (wyrównany rekord NASL) i trzeci w przeciągu zaledwie 8.dni. O ile ich triumf nad słabymi (tylko jedno zwycięstwo w 12. meczach) RailHawks mógł być do przewidzenia to wtorkowa wygrana nad Cosmosem na Long Island sprawiła, że grono ich niedowiarków znacznie stopniało. Bohaterem pojedynku na szczycie NASL był Brazylijczyk Paulo Junior, który dwukrotnie trafił do siatki Jimmy Maurera. Swojego golkipera pokonał także Carlos Mendes, a dzieła zniszczenia dokonał Tim Heinemann. Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Andres Flores, który znów znalazł się w składzie zamiast Daniela Szeteli.

W sobotę podbudowana zwycięstwem nad Cosmosem Ottawa nie dała żadnych szans Carolinie. Fury już do przerwy prowadzili 3:0 i tym razem do Heinemann strzelił dwie bramki, a Paulo Junior jedną. W drugiej części RailHawks stać było tylko na honorowe trafienie Nacho Novo z rzutu karnego. Były legionista nie dotrwał do końca pojedynku, bo w 90.min zobaczył czerwoną kartkę.

Zwycięstwo Fury sprawiło, że należący do nich rekord w kolejnych meczach na wyjeździe bez porażki wynosi obecnie 9 gier. To ich z pewnością cieszy, ale ważniejszy jest dla nich układ w tabeli Jesieni, gdzie ich przewaga nad Minnesotą wynosi już 5 punktów, a w klasyfikacji łączonej nie oglądają już pleców Cosmosu, który traci do nich dwa oczka. Jeśli utrzymają tę szalenie wysoką formę (w ostatnich 20. meczach przegrali tylko raz!) będą wielkimi faworytami listopadowej fazy pucharowej.

Pięć goli Minnesoty

Innym poważnym kandydatem do zgarnięcia całej puli będą Minnesota United, którzy rozgromili na Florydzie Ft. Lauderdale Strikers aż 5:2. Obie bramki (na początku i na końcu) dla gospodarzy strzelił Jose Angulo, ale w środku strzelali już tylko piłkarze Manny Lagosa. Dwa razy do siatki Josha Forda trafił Ibson, a swoją bramkę - już 10. w sezonie - zdobył też Christian Ramirez.

O jeden gol mniej padł w San Antonio, gdzie mistrzowie NASL z 2014 tylko zremisowali z Atlantą Silverbacks 3:3. Goście dwukrotnie wychodzili w tym spotkaniu na dwubramkowe prowadzenie, ale ostatecznie punkt Skorpionom uratował Caesar Elizondo w doliczonym czasie gry. Gospodarze - podobnie jak Carolina RailHawks, Tampa Bay Rowdies i Jacksonville oraz Indy Eleven, którzy w weekend pauzowali - stracili matematyczne szanse na dogonienie Ottawy.

W drugim rozegranym w ubiegły weekend na Florydzie meczu Jacksonville Armada w obecności 7163 widzów pokonali na Community First Park Tampa Bay Rowdies 2:0.  Bohaterem meczu był reprezentant Haiti Pascal Millien, który najpierw asystował Lucasowi Scaglii, a potem sam trafił do siatki gości. Dla gospodarzy, którzy przerwali trwającą 533 minut strzelecką niemoc, było to pierwsze zwycięstwo w historii wewnątrz-florydzkiego pucharu Coastal Cup. Jego zwycięzcą w tym roku będą gracze Ft. Lauderdale Strikers, którzy dotychczas wygrali 4 mecze i mają 12 punktów. Na drugim miejscu są Rowdies, którzy wygrali i przegrali po trzy spotkania. Ostatni mecz w ramach tych rozgrywek odbędzie się 1 listopada i zmierzą się w nim Jacksonville i Strikers.

Cosmos w odwrocie

Po upokarzającej, wtorkowej porażce z Ottawą w niedzielę trener Gio Savarese przemeblował niemal całą jedenastkę. Raul, Carlos Mendes, Ayoze i Jimmy Maurer zostali w domu ,a w składzie na Edmonton jedynie Samuel Caceres i Marcos Senna pozostali nietknięci. Po raz pierwszy też od jakiegoś czasu znalazło się tam miejsce dla Daniela Szeteli. Posiadający polski paszport pomocnik rozegrał niezłe spotkanie i w 57.min wypracował rzut karny zamieniony na bramkę przez Marcosa Sennę. Był to jednak tylko gol honorowy, bo w końcówce pierwszej części po fatalnych błędach defensywy Lance Laing i Daryl Fordyce pokonali debiutującego w tym sezonie Kyle Zoebecka.

Cosmos miał więcej z gry, ale ostatecznie zszedł z boiska pokonany już po raz czwarty w tej rundzie. Dwie kolejne porażki sprawiły, że w tabeli Jesieni Szetela i spółka dali się wyprzedzić ich niedzielnemu rywalowi i są już na czwartym miejscu. Okazja na rehabilitację w niedzielę 4 października, kiedy na James M. Shuart przyjadą Silverbacks z Atlanty. Początek spotkania o 17:00 czasu nowojorskiego.

Wtorek:
NY Cosmos - Ottawa Fury 1:3 (Flores 47' - Paulo Junior 31' 56 Carlos Mendes 77'sam Heinemann 78')

Sobota:
Carolina RailHawks - Ottawa Fury 1:3 (Novo 52'k - Heinemann 19' 33' Paulo Junior 45', czerwona: Novo 90')
Ft. Lauderdale Strikers - Minnesota United 2:5 (Angulo 7' 88' - Ramirez 12' Alhassan 27' Daniel Mendes 44' Ibson 62' 87')
Jacksonville Armada - Tampa Bay Rowdies 2:0 (Scaglia 34' Millien 74')
San Antonio Scorpions - Atlanta Silverbacks 3:3 (Attakora-Gyan 40' Marvin Chavez 80' Elizondo 90' - Jaime Chavez 8' 58' McKenzie 24')

Niedziela:
FC Edmonton - NY Cosmos 2:1 (Laing 41' Fordyce 44' - Senna 58'k)

Tabela:
1. Ottawa Fury 15 34 29:12
2. Minnesota United 15 29 32:20
3(4). FC Edmonton 15 25 21:13
4(3). New York Cosmos 15 23 20:19
5. Atlanta Silverbacks 15 22 22:21
6. Ft. Lauderdale Strikers 14 20 26:21
7(8). San Antonio Scorpions 14 14 23:27
8(7). Tampa Bay Rowdies 14 14 15:23
9(11). Jacksonville Armada 14 14 12:20
10. Carolina RailHawks 15 12 21:32
11. Indy Eleven 14 12 14:27

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.