SPORT, WYWIADY, POLONIA

NCAA: Spacerek Gonzagi, Karnowski w Sweet 16!

Karnowski w piątek zagra w Sweet 16 po raz pierwszy w karierze. Foto: Gonzaga University
Nie mieli problemu koszykarze Gonzaga University z awansem do IV rundy turnieju akademickich mistrzostw USA. W niedzielny wieczór w Seattle Bulldogi pokonały Iowa Hawkeyes 87:68 i w najbliższy piątek w Sweet 16 zagrają w Houston z UCLA Bruins.

Rozstawiona z nr 2 Gonzaga - która w drugiej rundzie wygrała z North Dakota St. 86:76, ale nie zachwyciła - rozpoczęła niedzielne spotkanie w KeyArena od rzutu za 3 punkty Kyle Wiltjera. Było to namiastką późniejszych wydarzeń, bo Zags prowadzenia nie oddali już do końca, a Wiltjer był najlepszym graczem na parkiecie. Do przerwy trafił wszystkie 5 rzutów (w tym 3 za trzy) i miał 13 punktów. Po 8 dołożyli Gary Bell Jr (dwie trójki) i Domantas Sabonis, jedno oczko mniej miał Przemek Karnowski i Bulldogi po pierwszych 20. min demolowały wprost 4. drużynę Big Ten 46:29.

Karnowski był w
niedzielę często
przywoływany do
Twitterowej tablicy.
W drugiej odsłonie Hawkeyes (turniejowa "siódemka") - głównie dzięki parze Jarred Uthoff i Aaron White, która w sumie w tej części zdobyła 27 punktów - usiłowali niwelować przewagę, ale najbliżej udało im się doskoczyć do Zags na odległość 11. punktów. Po raz ostatni taki stan rzeczy miał miejsce na 10 minut przed końcem, kiedy wynik brzmiał 60:49. Wówczas podopieczni Marka Few rzucili 9 oczek pod rząd i emocje się skończyły.

Ostatecznie Gonzaga bezapelacyjnie wygrała 87:68. Fenomenalny Wiltjer skończył zawody z 24 pkt i 7 zbiórkami, a świetny Sabonis dołożył 18 i 9 zbiórek. Karnowski też pokazał się z dobrej strony i do 9. oczek dodał 4 zbiórki, 2 bloki, przechwyt i aż 4 asysty. Po meczu pod wrażeniem jego gry byli twitterowcy, którzy porównywali go do 35-latka, zapaśnika WWE lub... sofy. W nagrodę urodzony w Toruniu środkowy zagra w swoim pierwszym w karierze Sweet 16, czyli IV. rundzie March Madness. Mecz półfinałowy regionu South już w piątek o 19:15 (transmisja CBS), a rywalem Zags będą UCLA Bruins (#11), którzy w sobotę pokonali University of Alabama Birmingham (#14) 92:75. Już raz w tym sezonie Gonzaga okazała się lepsza od UCLA wygrywając 13 grudnia w Los Angeles 87:74. Najlepszymi spośród Bulldogów byli wtedy Wiltjer (24) i Byron Wesley (20), a Karnowski skończył mecz z 10. oczkami i 4. zbiórkami na koncie.

W drugiej parze zmierzą się najwyżej rozstawieni na południu i prowadzeni przez Mike'a Krzyzewskiego Duke (nie dali w niedzielę szans San Diego State 68:49) oraz Utah (#5), którzy ograli Georgetown (#4) 74:64.

NCAA Tournament:
III. runda, 22 marca 2015, 19:10
KeyArena, Seattle, WA


Gonzaga Bulldogs #2 - Iowa Hawkeyes #11 87:68 (46:29)
Wiltjer 24 (4x3), Sabonis 18, Pangos 16 (4x3), Bell Jr. 10 (2x3), Karnowski 9, Wesley 5, Dranginis 3, Nunez 2

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.