SPORT, WYWIADY, POLONIA

CONCACAF: USA U20: Plan minimum wykonany, w sobotę gra o Mundial

USA przed meczem z Jamajką. Mateusz Miazga drugi z prawej w drugim rzędzie. Foto: US Soccer.
Uczestniczący w mistrzostwach strefy CONCACAF do lat 20 piłkarze USA wykonali plan minimum. Dwa kolejne zwycięstwa nad Jamajką i Trynidadem i Tobago dały im drugie miejsce w grupie i sobotni baraż o wyjazd do Nowej Zelandii na MŚ U20.

Po mizernym początku (remis z Gwatemalą 1:1 i porażka z Panamą 0:1) nawet pogrom 8:0 nad Arubą nie poprawił Amerykanom nastrojów. Po trzech kolejkach rozgrywanych na Jamajce mistrzostw strefy CONCACAF do lat 20 wiadomo było, że w finale zmierzą się Panama i Meksyk i że Amerykanom pozostanie tylko walka o baraże uprawniające do gry w czerwcowych mistrzostwach świata w Nowej Zelandii. Aby choć ten drugi cel pozostał w ich zasięgu Jankesi musieli w dwóch ostatnich kolejkach zgromadzić przynajmniej cztery oczka.

W sobotę czekało ich starcie z gospodarzami, którzy w poprzednich trzech spotkaniach uciułali zaledwie jeden punkt za remis 2:2 z Trynidadem i Tobago. Okazało się, że z młodzi Reggae Boys nie trafili z formą na mistrzostwa, bo oprócz waleczności w starciu z chłopcami Taba Ramosa zabrakło im czegokolwiek innego. Amerykanie, do których składu powrócił stoper New York Red Bulls i mieszkaniec Clifton, NJ, Mateusz Miazga przeważali przez całe spotkanie i zasłużenie wygrali 2:0. Bohaterem był gracz Columbus Crew Romain Gall, który wykorzystał dwa rzuty karne (w 34. i 70.min) i z 5. golami stał się liderem strzelców turnieju. Wynik mógł być wyższy, ale dobrze w bramce gospodarzy spisywał się Nicholas Nelson, który w sumie obronił aż 6 strzałów.

W ostatniej kolejce Grupy A przeciwnikiem USA był Trynidad i Tobago, który - aby awansować do baraży - musiał to spotkanie wygrać. Jankesom wystarczał remis i być może dlatego w pierwszej części to piłkarze z Małych Antyli mieli więcej z gry. W drugiej połowie piłkarska wyższość Amerykanów była już bezsporna, choć udokumentowana tylko jedną bramką - zdobytą po wzorowo wyprowadzonym kontrataku i celnym strzale Bradforda Jamiesona IV w 78.min. Bramka ta - w obliczu porażki Gwatemali z Panamą 0:1 - wystarczyła Mateuszowi Miazdze (rozegrał całe spotkanie) i kolegom do zajęcia 2. miejsca w grupie.

Rywalizacja w grupie B zakończy się we czwartek i wtedy poznamy sobotniego przeciwnika Amerykanów w barażach. Wszystko wskazuje na to, że 24 stycznia o 17:00 w Montego Bay USA o wyjazd do Nowej Zelandii zagra z Salwadorem albo Kubą. Tuż po tym spotkaniu odbędzie się finał CONCACAF Championship, w którym zmierzą się niepokonane Panama i Meksyk. El Tri to obrońcy tytułu i 12-krotni mistrzowie natomiast Panama powalczy o złoto po raz pierwszy.

Wyniki:
Grupa A: Jamajka - Trynidad i Tobago 2:2, USA - Gwatemala 1:1, Panama - Aruba 4:0, Jamajka - Gwatemala 0:1, USA - Panama 0:1, Trynidad i Tobago - Aruba 5:1, USA - Aruba 8:0, Gwatemala - Trynidad i Tobago 2:0, Jamajka - Panama 0:2, USA - Jamajka 2:0, Panama - Trynidad i Tobago 1:0, Gwatemala - Aruba 2:0, USA - Trynidad i Tobago 1:0, Panama - Gwatemala 1:0, Jamajka - Aruba 0:0

Tabela:
1. Panama 5 15 9:0
2. USA 5 10 12:2
3. Gwatemala 5 10 6:2
4. Trynidad i Tobago 5 4 7:7
5. Jamajka 5 2 2:7
6. Aruba 5 1 1:19

Grupa B: Meksyk - Kuba 9:1, Kanada - Haiti 3:1, Honduras - Salwador 2:2, Kanada - Meksyk 0:2, Honduras - Kuba 3:0, Sawador - Haiti 1:1, Meksyk - Honduras 3:0, Haiti - Kuba 2:2, Salwador - Kanada 3:2, Kuba - Kanada 2:1, Meksyk - Salwador 3:1, Honduras - Haiti 3:2. Kuba - Salwador : , Honduras - Kanada : , Meksyk - Haiti : .

Tabela:
1. Meksyk 4 12 17:2
2. Honduras 4 7 8:7
3. Salwador 4 5 7:8
4. Kuba 4 4 5:15
5. Kanada 4 3 6:8
6. Haiti 4 2 6:9

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.