SPORT, WYWIADY, POLONIA

NASL: Zwycięstwa Cosmosu i Scorpions

Zahorski obejrzał żółtą kartkę i przestrzelił karnego, ale Scorpions i tak rozgromili FC Edmonton 3:0. Foto: SAScorpions
Komplet zwycięstw odniosły w ostatniej kolejce NASL ekipy z Polakami w składzie. Cosmos przerwał złą passę i pokonał Ft. Lauderdale Strikers 2:0, natomiast liderujący w tabeli Scorpions okazali się o 3 gole lepsi od FC Edmonton.

Cosmos wreszcie do przodu!
Marcos Senna trafia z 11. metrów i Cosmos prowadzi ze Strikers już 2:0. Foto: NY Cosmos
Pierwsze zwycięstwo na własnym boisku w rundzie jesiennej odnieśli piłkarze Cosmosu Nowy Jork. Szetela i spółka ograli Ft. Lauderdale Strikers 2:0 i awansowali na 5. miejsce w tabeli.

W spotkaniu z Ft. Lauderdale Cosmos miał kilka rzeczy do udowodnienia. W 9. jesiennych dotychczas rozegranych spotkaniach po komplet punktów sięgali tylko dwukrotnie. Do tego dochodził fakt, że na własnym obiekcie nie wygrali od 8 czerwca. Dlatego był to mecz, który Cosmos po prostu musiał wygrać.

Zaczęło się świetnie, bo już w 17.min wypożyczony z Colorado Rapids Danny Mwanga wykorzystał podanie Carlosa Mendesa i - trafiając po drodze w nogę obrońcy i rękę Kamila Contofalskiego - wpakował piłkę do siatki. Potem świetne okazje zmarnowali Mads Stokkelien i Mwanga. W 30.min Mwanga zrehabilitował się wypracowując rzut karny, który na bramkę zamienił Marcos Senna. Była to pierwsza dwubramkowa przewaga Cosmosu od kwietnia, kiedy ograli Atlantę Silverbacks 4:0.

Prowadzenie mogło być wyższe, ale w 38.min piękny strzał Danny'ego Szeteli o centymetry minął prawy słupek bramki Strikers. Kolejnych okazji już w drugiej części nie wykorzystali Stokkelien i ponownie Mwanga. W ostatnich 20. minutach do głosu doszli goście, ale i oni nie grzeszyli skutecznością. Bez zarzutu także przy strzałach Darnella Kinga, Marka Andersona i Stefana Antonijevicia spisał się Jimmy Maurer, który zachował czyste konto dopiero po raz trzeci w tej rundzie. "Zwycięstwo przed własną publicznością cieszy, ale to powinna być norma." - powiedział po meczu Szetela - "Oby ten trend trwał do końca sezonu."

Wygrana dała Cosmosowi awans na 5. miejsce w tabeli. Okazja na kolejny krok w górę już w najbliższą sobotę, bo nowojorczycy podejmą na własnym boisku (900 Fulton Ave Hampstead, Long Island) Atlantę Silverbacks. Początek tej rywalizacji o 19:00, bilety na www.nycosmos.com/tickets (kod dla Polaków: POLSKA).
Danny Szetela zaprasza na mecz w sobotę!


Cosmos NY - Ft. Lauderdale Strikers 2:0 (Mwanga 17', Senna 30'k)
Cosmos: Maurer - Freeman, C. Mendes, Ayoze (J. Johnson 46'), Ockford - Lade, Szetela, Senna, Guenzatti (Diosa 63'), Stokkelien (Nane 78'), Mwanga.

Pewne zwycięstwo Scorpions, pudło Zahorskiego




Nie zwalniają tempa piłkarze San Antonio Scorpions, którzy w sobotę rozgromili FC Edmonton 3:0. Zwycięstwo lidera NASL mogło być wyższe, ale Tomasz Zahorski nie wykorzystał rzutu karnego.

Edmonton, który ostatnio wygrał trzy mecze pod rząd miał chrapkę na sprawienie w Teksasie niespodzianki. Od pierwszych minut zaatakował, ale jako pierwsi bramkę zdobyli gospodarze. W 37.min Cesar Elizondo zagrał piłkę do Rafaela Castillo, który strzałem spoza pola karnego zmusił Lance Parkera do kapitulacji.

W tym sezonie Tomasz Zahorski zdobył dla
Scorpions 5 goli. Foto: SA Scorpions.
W drugiej, pełnej emocji części Edmonton znów groźnie rozpoczął, ale strzał Lance Lainga w 55.min trafił w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Josha Saundersa. 10 minut później Billy Forbes został nieprzepisowo zatrzymany w polu karnym przez Eddiego Edwarda, który za ten faul obejrzał czerwony kartonik. Na dodatek sędzia podyktował jedenastkę, ale Parker wyczuł intencje Zahorskiego i w świetnym stylu sparował piłkę na rzut rożny.

W 69.min Edmonton był zmuszony grać w 9., bo za bezpardonowy faul na Elizondo z boiska wyleciał Cristian Raudales. Przewaga dwóch zawodników zaowocowała jeszcze dwoma bramkami w końcówce. Najpierw w 82.min Forbes wykorzystał kolizję Parkera i Elizondo i posłał piłkę do bramki, a w doliczonym czasie gry Trevin Caesar wykorzystał świetne, prostopadłe podanie Castillo (który został mianowany Graczem Tygodnia w NASL) i ustalił wynik w sytuacji sam na sam z Parkerem.

Za tydzień lider NASL, który nie przegrał u siebie już od 8. spotkań pojedzie bronić 4. punktowej przewagi nad Minnesotą United do Caroliny. Mimo iż RailHawks na WakeMed Soccer Park odnieśli trzy porażki z rzędu dla Zahorskiego i spółki nie będzie to łatwa przeprawa.

San Antonio Scorpions - FC Edmonton 3:0 (Castillo 37', Forbes 82', Caesar 90')
Scorpions: Saunders - Borrajo, James, Cann, DeRoux, Soto, Restrepo, Castillo, Forbes - Elizondo (Guy 85'), Zahorski (Caesar 86')

Pozostałe wyniki:
Minnesota United - Tampa Bay Rowdies 1:1 (Ramirez 14' - Hristov 70')
Ottawa Fury - Carolina RailHawks 2:2 (Heinemann 24', Oliver 90' - Barrera 61' Shipalane 64')
Atlanta Silverbacks - Indy Eleven 1:2 (Gavin 45' - J. Johnson 15', B. Smith 37')

Tabela po 9 kolejkach:
1. San Antonio Scorpions 10 22 18:8
2. Minnesota United 9 18 18:9
3. Tampa Bay Rowdies 9 16 14:12
4. FC Edmonton 10 14 12:13
5. Cosmos 10 13 11:12
6. Ft. Lauderdale Strikers 10 12 8:12
7. Atlanta Silverbacks 9 11 14:13
8. Indy Eleven 10 11 12:19
9. Carolina RailHawks 10 10 13:16
10. Ottawa Fury 9 6 7:14

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.